Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gościu z Polski ;P
Gość
|
Wysłany: Czw 22:15, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ogór napisał: | Jaki honor? Przecież ten gościu z Polski w żaden sposób nie zareagował na obrażenie swojego narodu. Dziadek się bił, ale nie wiadomo do końca o co w tym wszystkim chodziło. Żeby Japończyk walczył o godne imię Polski a Polak biernie siedział i sie przyglądał? Nie pojmuję. |
Być może ten Polak nie lubi "swojego narodu"
Poza tym, ja jestem typem "niekonfliktowym" i mało mnie obchodzi to, że ktoś się o coś bije. Nie ruszają mnie też "puste" obelgi.
Obraza i nienawiść cechą ludzi prostych ... To, że dziadek sobie pogadał, to naprawdę miałem to gdzieś.
Niby mogłem na odczepnego "Fakersa" pokazać, ale byłem dopiero 3 dzień w Japonii. Nie zam się na ich prawach itp. nie wiedziałem jak inni zareagują, jak policja by potraktowała to wszystko (jakby doszło do zadymy)
I tak mój wjazd do kraju był wielkim fartem, bo nie chcieli mnie na początku wpuścić.
I tak jak wspomniałem wcześniej, nie darzę sympatią naszego kraju!
Nie czuję się "Polakiem", bo widząc większość naszego społeczeństwa, to dosłownie się wstydzę tej "swojej" narodowości!
Żyję tu, bo niestety muszę tu żyć. (chociaż "muszę" jest pojęciem względnym, co nie?)
....................................................................................................
I takie małe sprostowanie (pierwszego posta)
Nie jestem fanem Mangi i Anime
Co prawda anime "Beck" zmieniło moje życie (w bardzo dużym stopniu) ale tak naprawdę wielkim ""Fanem" Japońskiej kreski nie jestem ;P
Mang nie czytam w ogóle, a Anime widziałem może 15 (nie więcej) tytułów.
Ps. A tak w ogóle, to witam wszystkich !!
I dzięki za te miłe słowa, i za te krytyczne również ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ogór
MAJOR
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bełchatów / Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:45, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
odnośnie bloga to dodam, że zbyt pstrokate niektóre wpisy jak dla mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koko
!!! MVP !!!
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:08, 01 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Luźno patrzyłem ceny wyjazdów na 3 tygodnie: 10 000 zł do Japonii, 5 - 7 000 zł do Paryża, 15 000 zł do Malibu. Kolejno planuję, że polecę do Japonii w 2020 roku, do Paryża w 2022 roku, a do Malibu w 2025 r.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OsA
!!! MVP !!!
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Bełchatów Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:05, 02 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
10 000 do Japonii na 3 tygodnie? Chyba jak będziesz spał w parku na ławce i jadł resztki ze śmietników.
---
Paryż spokojnie da się ogarnąć samemu za 1000zł lub nawet mniej.
Ja również planuje kiedyś Japonię samemu na ok. tydzień czasu i myślę, że się w 10000 zmieszczę (we dwoje).
Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Pią 14:06, 02 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koko
!!! MVP !!!
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:10, 02 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Są ludzie, którzy mają doświadczenie w podróżach i mieścili się w 8-9 tyś na 3 tygodnie do Japonii licząc w tym nocleg w hotelu i przelot. Widziałem sporo takich komentarzy i opinii, a to dopiero była moja wstępna orientacja, m. Co do Paryża to celowo podwyższyłem kalkulacje.
Ogólnie jasnym jest fakt, że się na tym nie znam, to są na razie plany, ale aż tyle opinii kłamać nie może, a przejrzałem je ostatnio sporo, m.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OsA
!!! MVP !!!
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Bełchatów Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:45, 03 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
W moim mniemaniu 8-9 tysięcy jest do zrobienia, ale ciężko, chyba że chcesz cały 3 tygodnie siedzieć w Tokio.
Założenia trzeba przyjąć jasne:
bilet lotniczy w promocji ok. 2000 PLN
bilet tygodniowy na shikansena czy jak to się pisze - ok. 1000 PLN
hotele na tydzień - +/- 2000 PLN
wychodzi 5 kafli i to są moje szacunki na tydzień czasu. Ja więcej raczej na Japonię nie będę potrzebował.
Dodatkowo w pojedynke dochodzi wyższy koszt hotelu (pokój jednoosobowy jest w podobnej cenie jak pokój dwuosobowy), no chyba że będziesz spał w pokojach wiloosobowych (hostelach) lub w kapsułach gdzie masz tylko kojo żeby się przekimać i rano spieprzasz.
Jak mówię, może i 8-9 tys. jest do zrobienia, ale czy warto jechać do Japonii na 3 tygodnie i ciułać każdy grosz? Szczerze wolę być krócej ale sobie nie żałować i spróbować np. droższych rzeczy czy kupić sobie jakieś fajne gadżety/pamiątki.
---
A jeśli chodzi o Europę to cała jest do zobaczenia w granicach 1000-2000 PLN za wyjazd (zależy kto jak wydaje). Jedynym wyjątkiem może być Norwegia, Szwajcaria i Islandia, gdzie ceny są kosmiczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koko
!!! MVP !!!
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:54, 03 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
Na pewno nie ma sensu jechać, aby martwić się czy mi starczy na wszystko, m. Wstępnie chcę tam pojechać przynajmniej na 2-3 tygodnie, jak dużo zaoszczędzę to nie będę wahał się, aby wydać więcej. Ogólnie to pasowałoby tak jak piszesz znaleźć jakiś mały pokój, aby tylko się przespać i w drogę. Kapsuła raczej nie wchodzi w grę
Skoro do Paryża 1k lub 2 to szansa na to, że na Japonie będzie można wydać więcej ^^
Jeżeli chodzi o Malibu to głównie to miasto (reszta mnie nie interesuje), ewentualnie Los Angeles, więc tutaj tak dużo wydać nie będę musiał w porównaniu do opcji gdzie ktoś chce zwiedzić jak najwięcej w USA.
|
|
Powrót do góry |
|
|
OsA
!!! MVP !!!
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Bełchatów Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:08, 03 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
O co Ci chodzi z tym Malibu? Zobaczyłeś gdzieś w anime i chcesz akurat tam jechać?
Lecąc tak daleko raczej nie opłaca się siedzieć w jednym miejscu, a USA to w ogóle inna bajka bo jest wielkie. Dla mnie zachodnie wybrzeże jest nudne. Bardziej interesował by mnie Nowy Jork, etc.
Ale nie wiem czy wiesz/pamiętasz do USA potrzebna jest wiza.
Koszt to chyba ponad 600 złotych (nawet jeśli Ci jej nie udzielą).
Kilka razy musisz się stawić w Ambasadzie w Warszawie i porozmawiać z konsulem.
Generalnie musisz udowodnić, że jedziesz tam tylko turystycznie, nie zostaniesz tam dłużej "na czarno" oraz że nie jesteś żadnym zamachowcem, etc.
Bez pracy raczej wizy nie dostaniesz, bo będzie istniało ryzyko, że zamierzasz tam zostać.
Z tego też powodu ja USA odpuszczam póki co, a bardziej nastawiam się na Kanadę, która bardziej zachwyca krajobrazami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koko
!!! MVP !!!
Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:08, 03 Lut 2018 Temat postu: |
|
|
O ile do Japonii i Paryża raczej jadę w celach turystycznych to do Malibu jadę z kompletnie innego powodu. Co do wizy wiem i kosztuje trochę mniej (i wiem, że się płaci zanim będzie decyzja, że mi jej udzielą). O konsulu też wiem, o konieczności posiadania daru przekonywania też, zdążyłem poczytać jak to wygląda, m.
Cytat: | Bez pracy raczej wizy nie dostaniesz, bo będzie istniało ryzyko, że zamierzasz tam zostać. | - dlatego dobrze by było gdybym znalazł coś stałego, aby pokazać, że robię tam już od "ładnych" paru lat i spotęgować szansę uzyskania wizy, m.
Ogólnie nie zamierzam robić żadnych zdjęć.
Cytat: | Zobaczyłeś gdzieś w anime i chcesz akurat tam jechać? | - piszesz to, aby mi dogryźć czy zapomniałeś, że już wyrosłem z takiego myślenia?, które u mnie było dość popularne jakieś 10 lat temu, m.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|