Wyprawa do Japonii ;]

OsA · Wysłany: Sob 23:54, 14 Mar 2009 Temat postu:

Honor dla dziadka of cors chodziło mi ;]

Wg. mnie chodziło po prostu o cudzoziemca. Ten drugi nie lubi obcokrajowców i obrażał polaków, a potem chciał zajebać czapke z orłem, a Japoński dzidek zasłonił orła włąsnym ciałem i to jest prawdziwy honor.

OsA · Wysłany: Śro 19:59, 25 Mar 2009 Temat postu:

Wracając do Japonii warto wspomnieć o jednej kwestii.

Manga i Anime

W Japonii fani mangii i anime są zwykle odrzucani przez społeczeństwo. Fanatycy M&A są uważani za ludzi bez kolegów, bez własnego życia, którzy nie mają co zrobić z życiem. Powstało nawet anime (nie pamiętam tytułu, ale poszukam i zapodam potem) opowiadające o problemach otaku (otaku - fan mangi i anime). Ich problemy z relacjami z innymi ludźmi, etc.

Koko · Wysłany: Śro 20:03, 25 Mar 2009 Temat postu:

Równie dobrze można nazwać tak fanatyków piłki nożnej...

Aro · Wysłany: Śro 20:09, 25 Mar 2009 Temat postu:

Moim zdaniem nie. Chyba, że tylko ją ogląda a sam nie gra.

Ogór · Wysłany: Śro 21:17, 25 Mar 2009 Temat postu:

O czym wy ***** pierdolicie? Na jakiej podstawie uważasz, że fanatycy piłki nożnej są odrzucani przez społeczeństwo i nie mają kolegów, własnego życia etc?

OsA · Wysłany: Śro 21:20, 25 Mar 2009 Temat postu:

Problem w tym, że piłka nożna toczy się naprawdę i nawet oglądając mecze, chodząc na mecze człowiek ma związek ciągle ze światem realnym, spotyka innych ludzi, wymienia poglądy na temat piłki nożnej.

Fanatycy, powtarzam fanatycy (nie mylić z fanami) anime zamykają się we własnym świecie i bardziej interesuje ich życie bohaterów w anime, niż ich własne.

To wcale nie jest mały problem, a bardzo złożony.

Tak samo można nazwac fanatyka seriali, kreskówek czy filmów, ale sport to już zupełnie co innego.

Koko · Wysłany: Śro 21:23, 25 Mar 2009 Temat postu:

Nie myślę tak. Nic takiego nie pisałem. Pisałem, że skoro Japonia uważa fanatyków Anime i Mangi za odizolowanych od społeczeństwa co dla mnie oznacza, że są idiotami to równie dobrze mogli tak powiedzieć o fanach piłki nożnej. Umiesz czytać?

OsA · Wysłany: Śro 21:43, 25 Mar 2009 Temat postu:

Koko · Wysłany: Śro 21:47, 25 Mar 2009 Temat postu:

OsA · Wysłany: Śro 21:52, 25 Mar 2009 Temat postu:

Taaa, na pewno.

Nie mówienie o problemach to nie jest wyjście z problemów.

Moim zdaniem takim ludziom jak fanatycy mangii & anime, fanatycy gier czy jakimkolwiek innym fanatykom powinno się pomagać. A aby pomagać trzeba o tym mówić.

Aro · Wysłany: Śro 23:18, 25 Mar 2009 Temat postu:

Fanatyzm jest najgorszy właśnie poprzez to, że ludzie wolą świat tego czego są fanatykami od życia rzeczywistego. Jeżeli ktoś woli siedzieć w domu oglądając kolejne anime albo czytać mangę czy grać w gry niż spotkać się ze znajomymi czy po prostu gdzieś wyskoczyć to z pewnością nie można takiej osoby nazwać normalną.

Ogór · Wysłany: Czw 9:20, 26 Mar 2009 Temat postu:

Koko · Wysłany: Czw 13:28, 26 Mar 2009 Temat postu:

Aro · Wysłany: Czw 14:07, 26 Mar 2009 Temat postu:

Koko, zrozumiałeś co napisałem? Cytuję: "Umiesz czytać?" Ja pisałem o fanatyzmie a nie o życiu w jakimś jak to mówisz lepszym świecie.

A to, że jest nudno w największym stopniu zależy od Ciebie a nie kraju w którym żyjesz. Nie zganiaj wszystkiego na społeczeństwo zacznij od siebie. Ile razy po treningu zostajemy i rozmawiamy? A Ty zawsze tylko ja ide, idziesz aro czy nie? Co Ci tak spieszno zawsze do tego domu? W taki sposób życie nigdy nie będzie ciekawsze.

Koko · Wysłany: Czw 15:08, 26 Mar 2009 Temat postu:

Wiem celowo zmieniłem temat.

Aro · Wysłany: Czw 15:15, 26 Mar 2009 Temat postu:

Hehe, dooobre, tym to mnie rozbawiłeś. W 90% przypadków zawsze się spieszysz po trenie do domu.

Koko · Wysłany: Czw 15:17, 26 Mar 2009 Temat postu:

Nigdy jeszcze nie opuściłem boiska pierwszy. Gdybym się spieszył to bym poszedł, bo co to za skupienie się na grze, kiedy myślę, że np. muszę być zaraz w domu?

Aro · Wysłany: Czw 15:21, 26 Mar 2009 Temat postu:

Nie mówię o opuszczaniu treningów tylko o tym, że zazwyczaj to właśnie ty pierwszy chcesz iść do domu gdy po treningu rozmawiamy. To oczywiście Twoja sprawa, tylko tak jak wspomniałem - siedzenie w domu nie pomaga na nudę. A narzekanie na nudę jest nie na miejscu skoro nie robimy nic, żeby było lepiej. Takie użalanie się nad sobą, ojeju jakie to moje życie jest nudne.

Koko · Wysłany: Czw 15:43, 26 Mar 2009 Temat postu:

Tak tylko tak się składa, że ja robię wszystko, aby było ciekawiej.

Ogór · Wysłany: Czw 15:45, 26 Mar 2009 Temat postu: