Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

Sny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:35, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Dobry ten sen xD Apropo, ciekawe jak we śnie odczuwa się ból. Ja nie pamiętam chyba takiej sytuacji żebym we śnie był ranny czy coś.

Ostatnio też miałem nawet niezły sen, miałobyć jakieś wesele, cała rodzina się zjechała. Sporo rozmów itp. taki dosyć realistyczny sen. Potem byłem gdzieś na jakimś rynku i chciało mi się lać. Ktoś mi wytłumaczył gdzie są kible ale pojebana ta droga jak holera a mi się chciało lać. Próbowałem iść, ale mówie nie ma mowy żebym tam dotarł i odlałem się gdzieś między budkami Razz
Wcześniej jeszcze pamiętam, że byłem na stadionie Gieksy, nie wiem czy to ten sam sen i nie wiem po co tam poszedłem, chyba tak sobie, pochodzić po stadionie Razz Stadion wyglądał inaczej i był chyba większy, wiem, że wszedłem na samą górę jakiejś trybuny, ogólnie trochę osób też tam tak sobie chodziło po stadionie nie wiadomo w jakim celu.

Wiem jeszcze że dzień przed tym snem miałem jakiś zajebisty sen ale niestety nic nie pamiętam i nawet zaraz po przebudzeniu nie za wiele pamiętałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:02, 13 Kwi 2009    Temat postu:

Ja dzisiaj też miałęm, ale mało pamiętam.

Wiem, że znów był podryw i miała być randka po szkole w... piaskownicy.

Co w samym śnie było to nie kojarzę zbytnio, ale to chyba też szkolny sen był.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:46, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Dzisiaj miałem sen w rzeczywistości świata według kiepskich i byłem ferdkiem. Miałem żonkę halinkę, córkę mariolkę i cyca. Waldek mało wystąpił. Poza tym w śnie pojawił się paździoch i mnie wkurwil, ale nie kojarze o co poszlo.

To mój drugi tak sen w życiu, abym miał sen jako jakaś osoba. Raz miałem jako magnum.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 10:51, 08 Maj 2009    Temat postu:

Dzisiaj miałem jeden zajebisty sen, wiem że był zajebisty ale nie mogę sobie go przypomnieć ;/ Podobno po przebudzeniu się nie powinno się patrzeć na okno, aby nie zapomnieć. Tak czy siak potem miałem koszmara i go już zapamiętałem jako tako.

Jak wiecie, albo nie przed egzaminem dokupiłem 3 godziny jazdy z Top Caru. Umówieni byliśmy pod lidlem. Przychodze na umówione spotkanie, ale instruktora nie ma. Szukam go, ale go nie ma. Widzę yarisa elkę z top caru. Podchodzę też go nie ma. Niedaleko auta na ziemi widzę kluczyki od tego yarisa. 'A srał go pies' i ruszam sam Wink
Wyruszyłem na Piotrków. Samej jazdy dokładnie nie pamiętam, ale Piotrków wyglądał... inaczej. Największe problemy miałem na takiej zrytej drodze krajowej, która była bardzo pod górkę. Pojechałem na żwyca do Piotrkowa. Nie znam trasy jak wrócić, nie znam Piotrkowa, nikt ze mną nie jedze, zajebałem elke. Chciałem zrobić zawracanie w takim jednym tunelu, ale usłyszałem tam jakieś głosy. Okazało się, że tam był... mój ojciec. Nie wiem skąd tam się znalazł. O dziwo nawet nie był zły, mówił tylko, że sam narobiłem ambarasu i sam będę za niego płacił. Ten instruktor to znajomy mojego ojca, to prosiłem aby pogadał z nim, żeby oddał elke i po sprawie. Ale instruktor nie odbierał. Wpłaciłem 120 złotych za jazdy, a on nawet nie miał zanotowane mimo iż się umawialiśmy. Potem już znalazłem się Bełku i myślałem jakby podrzucić tą elkę do top cara. Potem jednak dziwna sytuacja bo było to tak jakbym następnego dnia miał ten sam dzień, tzn. znów miałem mieć 3 godziny jazdy i egzamin, ale nic z tego, bo gadaliśmy z rodzinka o tym zdarzeniu, a za około 30 min. egzamin. Wkurwiłem się bo straciłem kolejną kasę za nieobecność na egzaminie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:09, 09 Maj 2009    Temat postu:

Dzisiejszy mój sen był ekstra ;] Byliśmy ze sporą ekipą wśród nich kilka osób z mojej klasy w jakimś aquaparku. Nie wiem czy czasem nie zamknęli aquaparku, a my w nim zostaliśmy na noc i całą noc jazda.

Była taka jedna zjeżdżalnia z ostrymi zakrętami. Pamiętam, że rozpędziłem się 30 metrów i wskoczyłem na nią. Byłem tak rozpędzony, że wyrzuciło mnie na drugi koniec basenu i nogą walnąłem jakiegoś starszego kolesia w ryj. Koleś sobie siedział nad brzegiem. Przeprosiłem i dalej jazda.

Był jeszcze drugi sen, którego nie kojarzę teraz ;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:53, 22 Maj 2009    Temat postu:

Dzisiaj miałem przerażający sen...


Był wieczór/noc. Środek zimy. Sypie śnieg, wszędzie biało. Miałem już prawko. Postanowiłem udać się na przejażdżkę. Nie wiem dokładnie gdzie, ale chyba do kauflanda. Po drodze nieźle odpierdalałem. Rozpędzałem się i po hamplu, zarzucało mi auto na bok. Przejeżdżałem na czerwonym, zawsze ruszałem z piskiem. Ogólnie jechałem jak wariat. Jak się jedzie do kauflanda nie było tam ronda tylko taki zakręt. Zadowolony już dojeżdżam, a tu za mną syrena wyje... POLICJA!

15000 złotych mandatu (za te wszystkie wykroczenia, bo mnie już obserwowali) i 35 punktów karnych.

Moje życie stanęło na włosku. Nie wiedziałem co mam robić. Zabić się? Skąd ja mam wziąć 15 tysiaków. Problemem mogło być uzbieranie 500 złotych na grę w drugiej lidze, a co dopiero 15 tysięcy.

Potem tylko jeszcze pamiętam, że kilka wykroczeń z listy mi nie pasowało i chyba policjanci je sobie zmyślili, aby nabić większy mandat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:33, 24 Maj 2009    Temat postu:

Mi się jakiś czas temu śniło że u mnie w podłodze była niewielka dziura i widziałem mieszkanie sąsiadów xD

Tej samej nocy śniło mi się jeszcze że chcieliśmy sie pogodzić z Krycholem po tej kłótni i ja, Osa, Damian do niego poszliśmy. Czekaliśmy w pokoju Krychola, za chwilę przyszedł i był zły na Osę i Damiana i tylko ze mną gadał normalnie. Nie pamiętam dokładnie ale doszło chyba do kolejnej kłótni i Krychol wkurwiony opuścił mieszkanie. A my nie wiadomo dlaczego postanowiliśmy zostać w Krychola pokoju i chyba tam normalnie mieszkać xD Pamiętam że mieliśmy zamiar się ukrywać przed jego rodziną w razie by ktoś do pokoju wszedł xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:07, 24 Maj 2009    Temat postu:

A mi się dzisiaj śniło, że mieszkałem w sporym mieszkaniu. Kązdy miał swój pokój wielkości co najmniej 2 dużych pokojów mieszkalnych. Dodatkowo każdy pokój miał balkon. U mnie w mieszkaniu mieszkał też jeden kumpel z klasy. A najgorsze, że ja miałem najmniejszy pokój bez balkonu i zastnawiałęm się jakby tu kogoś wyjebać, żeby mieć większy pokój.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:50, 12 Cze 2009    Temat postu:

Sen z przed jakiś 3 dni.

Byłem w rzeczywistości z kreskówki Bliźniaki Cramp, chyba jako po prostu ja - obserwator. Crampy mieszkały na wysypisku śmieci i złomu u Brudnego Joey. Wayne jak zawsze bił się z Luszynem. Wiem, że Brudny Joe wjechał czymś w podobie dźwigu i na samej górze był taki jakby balon czymś wypełniony. Wayne skierował ten balon prosto w Luszyna, a w balonie była smoła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:11, 12 Cze 2009    Temat postu:

Ja dzisiaj miałem wiele krótkich snów pojedynczych sytuacji. Z jednego kojarze, że odpaliłem fajerwerke w domu i pomyślałem, że lont jest długi to spokojnie zdąże wyjść na balkon. Nagle sie zorientowałem że jest już końcówka lontu i szybko biegłem na balkon ale widziałem już że nie zdąże, więc skierowałem ją w stronę drzwi balkonowych i pomyślałem że jak w odpowiednim momencie puszczę to wyleci ale na balkonie było chyba kilka osób z mojej rodziny i kogoś trafiło xD.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:56, 13 Cze 2009    Temat postu:

Dzisiaj miałem masę snów w związku z tym, że się przebudzałem.

Pierwszy sen.
Jechaliśmy na słok, matka dała mi 100 złotych.
I na słoku była taka skała, bardzo wysoka, a za nią może. I był jeszcze zjeżdżalnia wodna z tej skały do wody. Zjeżdżalnia była takiego krztałtu jak amerykański świąteczny cukierek choinkowy, czyli taka laseczka. I jak ktoś nie nabrał prędkości, to mógł potem nie podjechać na koniec pod tą 'wyskocznię'. Wpadłem na pomysł, że fajnie było by skoczyć z takim mini spadochronem w rękach. Pierwszy postanowił to wypróbować... Skiba z Big Cyca. Rozpędził się i skacze, ale wiatr zawiał nie w tą stronę i zniosło go na skały, tylko zamiast skał po boku były takie jak by metalowe ogrodzenie jak z boku tych górek, które u nas rozbierają.
Złapał się tego i nie wiedział jak zejść, ale w końcu efektownie skoczył tyłem na główkę.

Drugi sen.
Świat opanowały dziewczyny z... penisami. Ja i jakiś samorząd szkolny ruszyliśmy na ekspedycję w celu likwidacji tego gatunku. Za wiele nie pamiętam. Wiem, że raz w lesie spotkaliśmy wielgachną mirabelkę (wielkości dyni) i rzuciłem ją kamieniem, cały sok wypłynął. Przeszukiwaliśmy taką jakby dziurę, jaskinię. Wiem też, że szukaliśmy poszlak, typu kule bilardowe czyli cokolwiek co babo-chłopy mogły sobie wsadzać w kao- kao.

Trzeci sen.
Wszystko się działo gdzieś w lesie. Byłem ja i jacyś obcokrajowcy. Nie wiem jak się dogadaliśmy, ale postanowiliśmy zagrać turniej w baseball. Samej gry nie kojarze, w ogóle nie pamiętam w swojej drużynie nikogo pruć siebie. Było 8 reprezentacji, wśród nich: Niemcy, Japonia, Brazylia, Korea, Polska i chyba jakieś jeszcze. Najpierw były po 2 mecze. Jeśli ktoś przegrał chociaż jeden to odpadał. Potem 4 drużyny przechodziły do półfinałów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:32, 15 Cze 2009    Temat postu:

Pierwszy sen
Miałem egzamin na prawko z tym samym gościem co za 1 czy 2 razem. Jechałem dość cienko, np. przejechałem przez pasy, jak był ktoś już na pasach, ale mimo wszystko egzaminator nic nie mówił, wręcz w formularzu pisał poprawnie. Potem byłem na takim ogromny, zmyślonym skrzyżowaniu i nie miałem pojęcia jak skręcić w lewo. Pojechałem pod prąd i skręciłem prawoskrętem dla tamtych co jechali prawym pasem.

Drugi sen
Chłopaki z mojego bloku mieli tyle lat, co ja obecnie (na prawdę są już żonaci i tu nie mieszkają). Pewnego dnia padł pomysł, aby jechać nad morze, tak na kilka dni, na żywca nie myśląc o niczym. Nawet nie informując rodziców ja i Aro pojechaliśmy pociągiem z tą ekipą. Dojechaliśmy do Władysławowa.
Co zapamiętałem? Najpierw rozbiliśmy się gdzieś w porcie czy coś. Łukasz S mówi 'ale paskudne to piwo' (bo se kupił piwo). No to ja daj łyka: 'pfe, ale słodkie'.
Potem byliśmy w jakimś nie wiem, coś a'la mały pokój, a widok z okna podobny jak z Krychola pokoju. Było nas z 5-6 osób + w pokoju mieszkała z nami jeszcze para nastolatków chłop + baba. Wszyscy poszli gdzieś w miasto, a ja i Aro zostaliśmy w pokoju. Ta para, a zwłaszcza ten gościu wydawał nam się dość dziwny.
Potem z Arem mieliśmy iść nad morze, ale pod blokiem w którym sie zatrzymaliśmy rozpętała się bójka. Kibice FCB dostali po mordach od ekipy z którą pojechaliśmy. Potem chyba jeszcze coś tam było, ale nie kojarze.




edit
Aaaa przypomniał mi się ten krótki sen pomiędzy 1 a 2.

Wczoraj wziąłem udział w tej promocji kodów pepsi i właśnie wygrałem w śnie i dzownił do mnie ten koleś, że to pomyłka i nie mogą mi wydać nagrody bo to już niekautalne i brakło. Zezwałem gościa przez telefon.


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Pon 12:15, 15 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:32, 27 Cze 2009    Temat postu:

Dzisiaj miałem dziwną noc. Tak lekko przysypiałem i się ocknąłem i podczas tego przysypiania miałem 1 sen ;d

Pamiętam 3 sny z czego 3 to po prostu kosmos.

Sen nr. 1
Jechaliśmy skądś z Arem. Ja, Krychol, Aro i nie wiem czy ktoś jeszcze. Wracaliśmy chyba z Piotrkowa, albo tam z okolic ProLogisu i złapała nas policja. Aro dostał wysoki mandat za coś tam.

Sen nr. 2
Byliśmy na słoku, który wyglądał ociupinkę inaczej i skakaliśmy do wody na główkę. Potem zaczęła się burza, wróciliśmy do domu, ale zara burza się skończyła i znów chcieliśmy jechać na słok.

Sen nr. 3
Sen po prostu horror...
W śnie, sobie spałem. Nagle się przebudziłem, ogromny wiatr za oknem, wręcz hurgan. Wyglądam przez okno (mam tam widok na lidla), a tam kilkudziesięciotonowe tiry unoszące się w powietrzu. Nie mogłem w to uwierzyć. Tiry latały unoszone przez wiatr na wysokości mojego piętra. Szybko pobiegłem po aparat, ale jakoś bałem się zrobić zdjęcie. Bałem się podchodzić do okna. Byłęm bardzo wystraszony, a gdy tir przeleciał tuż obok mojego okna, zdałem sobie sprawę, że przecież one mogą uderzyć w blok. Wziąłem kołdre i podszukę i zacząłem uciekać w głąb mieszkania.
Najgorsze było to, że gdy się obudziłem czułem się jakby to się wydarzyło na prawdę i bałem się spojrzeć za okno. Dawno nie miałem tak silnie działającego na mnie i moje emocje snu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:41, 02 Lip 2009    Temat postu:

Przedwczorajszy sen bodajże.


Nie pamiętam go za dobrze, dlatego powiem co pamiętam. Pamiętam, że przed kimś uciekałem po osiedlu, okolice Słowackiego. Byłem w jakieś mafii, której szefem był Mariusz z serialu 'Pierwsza Miłość'. Byłem przez chwilę u ciotki na Energetyków.
A teraz do sedna. Bardzo mi się chciało pić browara, więc poszedłem do grubego. Niestety zlikwidowali kasyno i wszyscy z kasyna wyszli na ulicę i wszyscy do grubego. W związku z tym zabrakło piw u grubego. Teraz ważne: u grubego sprzedawała jakaś pani. Miałem całe 2 stówy w banknocie. Facetka mi mówi, że nie ma piw, ale może się znajdą jakieś tanie zagraniczne. Jestem tak spragniony, że proszę. Przynosi 3 piwa zagraniczne: pierwsze wyglądało dość klasycznie. drugie było jakby w porcelanowej butelce po jakieś drogiej whysky czy coś. a trzecie było w plastikowej butelce po płynie do mycia naczyń. Poprosiłem o jedno z nich, płace 200 złotych, a pani mi wydaje 5 złotych. WTF? Okazuje się, że piwo kosztowało 195 złotych. Wkurzony rządam zwrotu pieniędzy.
Co jeszcze pamiętam? Była zima. Byłem na górce jakieś. Z jednej strony była przepaść, a z drugiej można było zjeżdżać z górki. Niestety prawie wpadłem w przepaść, bo w przepaść skakała Helga z kreskówki 'Hey Arnold!'. Więc chciałem iść w jej ślady. Gdy już wisiałem nad przepaścią, krzyknął do mnie szef mafii - Mariusz z Pierwszej Miłości, abym zjechał, a ja wtedy nie mogłem się wydostać i bałem się, że stracę życie, bo wpadnę w tą przepaść.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:56, 06 Lip 2009    Temat postu:

Dwie noce temu bodajże miałem sen że mnie policja zatrzymała jak jechałem autem a ja się bałem bo dzień wcześniej coś piłem i się zastanawiałem czy jeszcze mam alkohol we krwi Very Happy

Pamiętam też że w noc przed tym dniem, gdy rozmawialiśmy o naszym ewentualnym wyjeździe nad morze miałem właśnie sen że byłem nad morzem, nie pamiętam z kim ale spotkałem tam Nowika na plaży xD

Dzisiaj miałem sen że byliśmy w grze bodajże ja, Osa, chyba Krychol i Damian też i jeszcze jakaś panienka z nami. Siedzieliśmy na jakimś zwalonym drzewie i byliśmy w grze Call of Duty. Pamiętam że Osa strzelał z karabinu do niemców xD Potem zmieniła się sceneria i bronie na miecze i byliśmy w jakiejś grze rpg.

Pamiętam jeszcze że wcześniej miałem inny sen, bardzo dziwny. Wiem że byłem z kuzynem w aucie moich starszych i coś nas wciągnęło do wody. Wiem że to nie była moja wina, po prostu jakaś siła nas wciągnęła. Wiem też że w śnie byłem przekonany że to nie sen bo rozmawialiśmy z kuzynem i mówiliśmy że to nie możliwe żeby to był sen skoro oboje widzieliśmy i przeżyliśmy to samo xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:34, 06 Lip 2009    Temat postu:

Mój dzisiejszy:

W moim pokoju zagnieździła się masa pająków. Dodatkowo cał pokój był ciemny i bez okna. W ogóle to nie wiem czy to mój pokój, ale chyba tak choć go nie przypominał. Byłem z ojcem i miałem pistolet na wodę. Pompowałem wodę pistoletem i nawalałem w pająki. Były ogromne niektóre, wielkości no nie wiem: paczki od papierosów. Jeden po ścianie ciekł już na podłogę. Nawalam w niego wodą z pistoletu a on nic. Zszedł na ziemię i szybko go zadeptałem. Był wielkości dłoni. Potem zauważyłem przy suficie dwa takie jakby jakieś pudełka przyklejone. Więc pukłem w to pudełko, a ono spadło. W środku była masa małych larw pająków. Mój pokój stał się siedliskiem pająków. Nagle przyszedł pies, którego znałem ale nie wiem co to za pies i zaczął jeść te larwy. Potem zrzuciłem drugie pudełko, żeby pies i to zeżarł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:38, 07 Lip 2009    Temat postu:

Sklejacie akcje

Po wczorajszym melanżu, wódka z czerwoną kartką wprowadziła mnie w stan hipnozy.

Oto dzisiejszy sen, który przypomniał mi się przed chwilą w kiblu xD

Więc tak. Stara gwardia, czyli ja, Aro i Rafał byliśmy gdzieś w lesie, tzn.nie było tak gęsto drzew, ale wokoło były. I wszędzie ludzie puszcza fajerwerki i głośne petardy. My też mieliśmy tego od groma. Coś jeszcze było z tymi naszymi fajerwerkami... tylko nie kojarze. Nie mogliśmy odpalić. Tak czy siak strzelamy, strzelamy, ale wokół była masa ludzi, która też strzelała. Może to jakiś zlot był. Tak czy siak nagle wpada 3 zwykłych gości i mówią 'policja, niech nikt się nie rusza'. Ogarnęło nas przerażenie. Myślałem sobie 'no *****, następny mandat'. Ale ponieważ ludzi była masa, po ciuchu mówię Rafałowi i Arowi 'panowie, spierdalamy'. I zaczynamy uciekać, a 1 czy 2 gliniarzy nas goni. Wybiegliśmy z lasu i okazało się, że jesteśmy w piotrkowie trybunalskim, którego nie znaliśmy i wyglądał nieco inaczej. W trakcie biegu mówiliśmy jeszcze 'my to pojebani jesteśmy. uciekamy w miasto, a potem się zgubimy'.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:46, 07 Lip 2009    Temat postu:

A mi się dzisiaj śniło że gdzieś pojechaliśmy na mecz Piratów i z daleka widzieliśmy ich rozgrzewkę. Też nie wiem czy skład nie był taki sam jak w Twoim śnie, może był jeszcze Koko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:26, 12 Lip 2009    Temat postu:

Ostatnio mam masę snów z policją i szkołą Smile

Z przed kilku dni nie pisałem, ale opiszę co teraz kojarzę.

Niedawny sen
Szłem sobie z zepsutym kompem nie wiem czy do naprawy czy już odebrany z naprawy. Szłem z Arem w Piotrkowie Trybunalskim. I było czerwone światło, że pociąg jedzie. Obok stała policja. Szlabany się otwarły, a światło czerwone nadal migało, ale my myślimy - przecież pieszych to nie obowiązuje. Więc idziemy. I wtedy policja zaczyna nas gonić. 'K... kolejny mandat?'. I wtedy jakby znajdujemy się w Bełku. Ara łapią, a ja uciekam na tory. Patrzę na Ara i myślę co robić. Niestety zbyt długo się zastanawiam, bo już mnie policjanci od boków zachodzą i nie mam zbyt dużego wyboru ucieczki. Nie wiem czy mnie już złapali, czy prawie złapali, ale w takim momencie się obudziłem.

Kolejny sen po z czerwonom kartkom
Pijemy za torami na tej płycie wóde z czerwoną kartką. Choć nie ma torów, tylko wokoło są domy i jesteśmy na jakieś wsi. Nagle podbijają policjanci, dokłdnie tacy sami od których mam ostatni mandat. Zaczynają mówić, że będzie mandat. Wiem, że na początku chcieli 50 zł na łeb, potem zeszliśmy na 30 czy 20 chyba złotych. Na koniec chyba tez mowili ze jakis ormowiec nas podpierdolil.


Jeszcze jakiś czas temu
Miałem sen, że byliśmy w sp13, tzn. ja byłem i chyba ktoś jeszcze. I miałem zajęcia z jakimiś bachorami z 1 podstawówki w sali tam gdzie miałem ja w podstawówce czyli w 109.

Dzisiejszy, tzn. wczorajszy o szkole.
Do technikum doszli 3 nowi uczniowie. I coś tam nie wiedzieli jak się zachowywać w nowej szkole. Coś tam chyba była lekcja historii i facetka coś się darła. Klasy były malutkie, że wszystkie ławki zajęte.

Z dawnych czasów, tzn. niedanwych ale z przed kilku miechów mi się przypomniał sen:
Mieliśmy załoga g na korytarzach w sp13 na parterze wojnę z edkami i rzucaliśmy się jakimiś bombami mącznymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:31, 12 Lip 2009    Temat postu:

Ja miałem kilka dni temu niezły sen.

Wracałem sobie skądś z centrum Bełchatowa do domu i nagle zauważyłem że jest jakiś festyn czy coś takiego. Było to w jakimś dziwnym miejscu, jakby nad wodą, jakieś mola były i ogólnie dziwnie to wszystko wyglądało. Gdy już znalazłem się bliżej okazało się że gra Maxel! Myślę - ale zajebiście i od razu podbiłem pod scenę jednak była to już końcówka, za długo nie grali bo było bardzo mało ludzi. Co dziwne właśnie z powodu małej ilości ludzi grali bardzo cicho, wiem że podczas jednego z utworów słyszałem jak mówili między sobą że to już ostatni kawałek jednak był jeszcze jakiś bis. Na koniec już całkiem pojebana akcja, bo rzucali piłkami baseballowymi i jedną złapałem xD Wiem jeszcze, że później w tym śnie pytałem sie bodajże Osy czemu go nie było na Maxelu.

Potem już kolejna sytuacja ale nie wiem nawet czy to nie był ten sam sen. Nie wiem dlaczego ale byłem na terenie dawnego bajorka koło mojego bloku. Sceneria się zgadzała, wszystko zarośnięte jak teraz i nagle widzę, że podjeżdża jakieś auto i ktoś z niego wysiada. Okazało się, że byli to dwaj baseballiści i jeden zawodnik futbolu amerykańskiego! Zdziwiony byłem jak holera co oni tu robią Razz Okazało się że wpadli bodajże na jakiś trening, wiem, że baseballiści biegali dookoła a ja do nich podbiłem i trochę o czymś pogadałem. Potem nie wiem dlaczego ale ktoś nas a może raczej tylko mnie zaczął gonić. Uciekłem do domu, wchodzę do jakiegoś pokoju a tam byli ci baseballiści i jeszcze ktoś kogo znam ale kto nie pamiętam. Pamiętam jeszcze że ja chowałem się do wersalki bo ten ktoś kto mnie gonił był już w budynku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin