Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

Sny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:36, 11 Sie 2011    Temat postu:

Wczorajsze nocy przeżyłem coś czego jeszcze nigdy nie doświadczyłem i ciekawi mnie czy kiedykolwiek jeszcze tego doświadczcę.

Świadomy sen!

Kiedyś dużo o tym czytałem, ale nigdy nie trenowałem i wręcz jakoś nie chciałem tego mieć.

Wczoraj w dzień kimłem 3 godziny. Potem położyłem się spać o 24 i nie mogłem zasnąć. W końcu zasnąłem...

Poczułem się jak w drodze do nieba... niesamowite uczucie. Właściwie nie wiedziałem czy to się dzieje naprawde czy ja śnię. Samego snu dobrze nie pamiętam, ale wiem że pomyślałem o czymś jak na jawie i za chwilę działo się to w śnie. Nie muszę chyba mówić, że dymałem extra laseczki, sporo alkoholu też się polało. Ogólnie coś niesamowitego! Nigdy czegoś takiego nie przeżyłem! Szczerze mówiąc było to coś tak niesamowitego, że bałem się, że już się nie obudze i zostane w takim stanie do końca świata i jeden dzień dłużej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:01, 13 Sie 2011    Temat postu:

Dzisiaj mi się śniło, że Koko na forum napisał, że odchodzi z klubu xd

I rano tak myślałem czy to na serio wczoraj wieczorem czytałem na forum, czy to mi się śniło. Dopiero wejście na forum rozwiało moje wątpliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:13, 13 Sie 2011    Temat postu:

Kilka dni temu śniło mi się że byłem bogaty xD Znaczy chyba nie aż tak bardzo ale jak na mnie to było to sporo kasy i nie wiem czy je dostałem, znalazłem czy wygrałem, jakoś tak. I chyba były to dolary xD W pewnym momencie potem szliśmy gdzieś z Kokosem i on mówi do mnie: "patrz Aro, żebrak". Patrze, rzeczywiście i bez zawahania dałem mu stówkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:26, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Ostatnio miałem kilka snów. Mieliście kiedyś tak, że kiedyś tam parę miesięcy temu o czymś śniliście, a dziś po tych paru miechach macie dokończenie tamtego snu? Ja miałem tak ostatnio.

Generalnie kiedyś mi się śniło, że nie miałem biletu nie pamiętam czy w pksie czy w pociągu. Tak czy siak dostałem mandat 200 albo 400 złotych. Wiem, że akurat miałem tyle kasy, ale został bym goły i bosy, więc postanowiłem nie płacić mandatu. Potem się obudziłem.

Po tych paru miesiącach, koszmar powrócił. Miałem sen, który był dokończeniem tego. A dokładnie przyszło mi pismo, że z odsetkami muszę zapłacić 4000 złotych! Byłem załamany, bo takiej kasy to już nie miałem i ciężko by mi było ją skołować.


Swoją drogą miałem ostatnio też krótki, ale śmieszny sen Wink

Graliśmy sobie na sztucznej, a na bieżni przy furtce za 2 bazą siedział sobie Pompeczka. I gdy jakieś odbicie wyleciało za prawą siatkę, Pompeczka szybko biegł, żeby dostać w głowę Wink Chyba się wyjebał w choinkę raz. Komiczny sen, ale właściwie tylko tyle pamiętam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:03, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Ja chyba kiedyś miałem dokończenie jakiegoś wcześniejszego snu, ale to raczej nie aż tak długo po poprzednim.

Ostatnio śniło mi się, że ciągle znajdywałem piłki baseballowe xD Normalnie trwał trening, ale ja ciągle nie miałem czasu z resztą trenować bo znalazłem jedną piłkę, już chciałem wracać, patrzę a tu kolejna i tak ciągle. Sen był w okolicach sztucznej, gdzieś w krzakach i przy drzewach koło szkoły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:37, 09 Wrz 2011    Temat postu:

Dzisiaj miałem dziwny sny lub też dwa sny.

Byłem w dziwnym mieście. Było to chyba duże miasto: Warszawa? Praga? Piotrków? Tak czy siak nieznana mi okolica. Potem znalazłem się z 5 innymi osobami, które chyba lekko znałem w jakimś domu i wiedziałem, że kawałek od tego domu jest grill rodzinny chyba plus spora liczba znajomych i kumpli. Chciałem wyjść z tej chałupy i iść na tą imprezkę, ale to nie było takie proste. Wszyscy chcieli wyjść, jednak każdy kto próbował został zabity przez tajemnicze siły. Jednemu np. ucieło główę, innemu przebiło sztyletem serce. Jakaś dziwna siła.
Nie pamiętam jak się w końcu wydostałem.

Tak czy siak potem już byłem na jakieś imprezie w piwnicach i była taka laska blondyna w niebieskiej sukni i taki koleś jak Vegeta z dragon balla. I nie pamiętam dlaczego, ale ta dwójka musiała się scalić w jedną postać. Pamiętam, że mówiłem, że ten kto jest silniejszy tego organy płciowe pozostaną. Po scaleniu laska miała dalej pipkę i powiem szczerze, że po scaleniu bardziej mnie kręciła i chciałem ją wyrwać, ale to nie było takie proste. Umawiałem się już na rżnięcie, ale zawsze coś było nie tak. Potem napalony byliśmy grupą gdzieś w Kościele? i pamiętam, że krzykłem: 'przepraszam, czy któraś laska ma ochotę na sex?'. Zgłosiła się taka 30 czarna fajna, więc podbijam i zaczęliśmy tańczyć w tym Kościele. Jednak była dość bierna napocałunki czy macanko. Pytam więc gdzie i kiedy, a ona na to, że muszę się jej najpierw oświadczyć. Wobec tego spierdoliłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mateusz301
ROOKIES


Dołączył: 27 Cze 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:36, 09 Wrz 2011    Temat postu:

jak patrze co wy mówicie to aż mi się chcę spać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:26, 13 Wrz 2011    Temat postu:

Dzisiaj miałem dobry sen, bo dawno nie miałem snu w którym byłbym w jakimś filmie czy coś takiego. A tymczasem dzisiaj śniło mi się, że byłem w Chłopakach z baraków xD To chyba pod wpływem tego że ostatnio skończyłem tą serię i podświadomie za nią tęsknię xD

Nie pamiętam niestety za wiele, kojarzę chyba coś, że krótki fragment miał miejsce za moim blokiem. Poza tym Lucy albo Sara miała chyba jakiś sklepik czy coś takiego. Chciałem od niej kupić chyba bułkę słodką ale nie chciała mi sprzedać dlatego że zadawałem się z chłopakami. Druga z nich, tylko właśnie nie wiem która, mówiła mi że skoro poszedłem do jej sklepiku bez chłopaków to nie ma prawa mi czegoś nie sprzedać. Kojarzę jeszcze, że chłopaki chyba też byli w tym śnie, szkoda że więcej nie pamiętam Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:13, 14 Wrz 2011    Temat postu:

Podczas noclegu w Kutnie śniło mi się, że byliśmy na takiej karuzeli młot 'sky master', jak nie raz na dniach bełka jest. I było to bez zapezpieczeń, a pod nami taka jakby fontannna, ale stała woda tak 0,5-1m głębokości. Wiem, że byłem ja i Aro przede mną. Młot się bujał coraz wyżej i ja już ledwo się trzymałem, a Aro mówi, że zaraz spadnie (bez zabezpieczeń). W końcu młot na pion, a Aro leci na dół. Przerażony myślałem, że już nie żyje, a okazało się, że nawet nie stracił przytomności, tylko podarł sobie ciuchy i coś tam zrobił w nogę.

Dzisiaj śniło mi się, że wróciłem do SP13/PG5, tyle że byłem w technikum, a lekcje odbywały się w SP13. Niewiele pamiętam. Wiem, że na 1 piętrze przy holu mieliśmy biologię z panią, która uczyła mnie historii w technikum i już na pierwszej lekcji dostałem zjeby, że nie notowałem i musiałem pokazać zeszyt, gdzie były rysunki. Tłumaczyłem pani, że jeszcze nie założyłem zeszytu od biologii, ale to zrobię.
Potem miałem chyba brać udział w jakimś apelu, albo dodatkowych zajęciach, bo jakieś panienki mnie chyba wpisały, ale mówię 'pierdole to'. Potem cała zgraja, ganialiśmy się po holu. Pamiętam sibie, Ara, Kopyta i ogólnie sporo osób z osiedla. Goniliśmy chyba Kołka, tam przy kajbery, stołówce i potem schodami na dół.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:34, 26 Wrz 2011    Temat postu:

OMG co za dzisiaj sen, to masakra.

Nie wiem jechałem gdzieś niedaleko chyba z kimś i jeszcze ciotka/sąsiadka pyta gdzie jade. Mówię, że chyba do jakiegoś marketa i chciała też się zabrać. No to jedziemy, ale czegoś zapomniałem, więc zawracam i jadę reymonta, a że było dość pusta, postanowiłem przycisnąć. Rozpędziłem się w parę sekund do 80-100 na godzinę, kiedy przed maskę wylazł jakiś pies. Ja po hamplu, zarzuca mnie na lewo, czuję że prawa strona unosi się do góry. Już wiem... będzie dachowanie. Łapę się kierownicy i czekam. Samo dachowanie było przyjemne, jakby na karuzeli. Wylądowaliśmy na boku auta. Ja najmniej ucierpiałem dzięki złapaniu się kierownicy. Dałem nawet radę wyleźć z tego auta. Wiem, że potem pierwsze co pomyślałem, to to, że nie pojedziemy na mecz z Łodzią. Potem jeszcze było parę zdarzeń, jakieś dochodzenia jak to się stało, etc. Jakiś czas później wiem, że byłem gdzieś z rodzicami i widziałem nasze autko... bez dachu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:20, 26 Wrz 2011    Temat postu:

Ostatnio miewam w *** snów, naprawdę nie pamiętam żebym kiedykolwiek miał tyle snów w nocy lub takie długie sny jak teraz miewam.

Ostatnio wiem że śniło mi się szukanie piłek w Kutnie xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koko
!!! MVP !!!


Dołączył: 15 Cze 2007
Posty: 3626
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 6:59, 27 Wrz 2011    Temat postu:

Ostatnio miewam dziwne sny. Dzisiaj widziałem jak przed moim domem rzucały sobie jakieś dziewczyny w wieku 14-15 lat, a jedna z nich potrafiła rzucić tak szybko jak Rafał i mnie pytał czy by miały cień szansy, aby do nas dołączyć, a ja się zdziwiłem, że mają jakiekolwiek wątpliwości .... bo u nas grać może każdy w miarę ogarnięty, m.

Do tego śnił mi się mega spoiler najnowszego chaptera Naruto, który wyszedł jeszcze wcześniej w sieci niż powinien się pojawić ....

Wczoraj mi się śniło, jak na świat w naszej rodzinie przeszedł jeszcze jeden braciszek xd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:42, 21 Sty 2012    Temat postu:

Miałem dzisiaj w ch.uj snów, ale ostatni pamiętam doskonale Smile

Byliśmy gdzieś w sklepie, to było jakby gdzieś na Norwida, tam za Kapdzeja klatką, jakby w takim bunkrze był sklep typu nocny, tylko okienko otwarte i pani się burzyła, głównie do Ara, np. dlaczego takimi drobnymi płaci. Kłóciłem się z nią nieco. Potem Koko miał takie stare auto, jakąś ładę czy wartburga, taki typowy złom, ale jeździł. Kokos z Kapdzejem rzucali czy kopali sobie piłke do nogi i to było tam przy energetyków II, niedaleko TBS i lidla, i tam też przeniosła się cała ferajna. W końcu postanawiamy jechać, sam nie wiem gdzie, ale wiem, że wjebałem się za kierownicę i mówie, że ja chciałbym poprowadzić. Do tyłu ładuję się chyba aro, kopyt, fejzi i nie wiem, ale ktoś jeszcze. Z przodu chyba kokos i na dachu chyba 2 osoby, na pewno adi. Na początku nie mogłem odpalić, bo stacyjna była nieco rozruchana, ale w końcu dało radę. Wbijam jedynkę i driftuje po całej ulicy, paląc kapcia. Dojeżdżamy do skrzyżowania i mówię, teraz na ręcznymi. Zaciągam ręczny i tak nas zarzuciło, że dachowania nie było, ale wszyscy wylecieli na ulice z auta, drzwi się pootwierały i wszyscy wylecieli na środek ulicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:46, 16 Mar 2012    Temat postu:

Dzisiaj miałem 3 sny.

Pierwszego niestety nie pamiętam za dobrze, wiem że dział się na energetyków 12. W bloku nie wiem czy do Damianka czy do Kopyta przyjechał jakiś wujek pijak. Wiem, że była jakaś akcja na klatce, że go Damianek nie chciał wpuścić do chaty czy coś takiego.

Drugi sen może i jest połączony z pierwszym. Siedzę ja, Aro, Krzychu i Damianek i LEWY w jakimś bloku na dolnym (wierzowcu), w czyimś mieszkaniu, chyba Krzycha. Lewy proponuje wódkę, którą ma u siebie na chacie (a mieszka w tym samym bloku). Aro się zgadza, ja się waham. Chłopaki idą, a ja przy wyjściu pytam lewego i lewy nawet w moich snach jest lewy, bo dialog pamiętam doskonale.
Ja: Lewy mogę iść z wami na wódkę?
Lewy: Wiem.
Idę z nimi, czekamy pod jego drzwiami, a on wynosi... napój energetyzujący. Jeszcze w dodatku,, do klatki wchodzi jego matka i to widzi i zaczyna nas gonić.

Trzeci sen to już poezja. Jednocześnie w szkole podstawowej nr 13 oraz gimnazjum nr 5 jest dyskoteka szkolna. Podstawówka ma 1 i 2 piętro, natomiast gimnazjum ma 3 piętro. Na pewno na disko idziemy ja, Aro i Siwy. Wbijamy bez problemu, jednak są problemy z wejściem na 3 piętro do gimnazjum, ale to nie problem po barierce Wink Ogólnie nie trzymamy się razem, czasem się spotykamy, a takto każdy krąży po szkole, wyrywa małolaty, etc. Pamiętam, że słynna "tu jest wice" mnie zczopiła i zaczęła szukać, ale umiejętnie wtopiłem się w tłum. Potem disco podstawówki powoli się kończyło. Wojtek H zagadał do mnie abym jeszcze pozwiedzał póki można i tak też zrobiłem. Poszedłem do tej wnęki za sklepikiem, powróciły do mnie wspomnienia z podstawówki i gimnazjum.

Przy schodach na parapecie leżało też całe pudełko z 700 kartami baseballowymi, które ofiarowałem szkole na jakiś czas. Wziąłem je ze sobą i gdy już powoli się sprzątaliśmy pokazałem siwemu i odłożyłem. Na dole jednak idzie siwy z tym pudełkiem i mówi, że chyba bierze do chaty. Miałem nadzieję, że go cofną na bramce, ale zostawił karty wziął samo pudełko, na którym były baseballowe nalepki. Poszedłem się odlać. Idzie z Arem przed szkołą i dochodze ja. Pudełko zgniecione, a nalepek nie ma. Okazało się, że nalepki zapierdolił Aro i nie chciał mi ich oddać. Rozpętała się poważna kłótnia i w końcu Aro zgodził się oddać część nalepek, jednak miał już je przyklejone, a po odlepieniu nadawały się tylko do kosza. Teraz jednak miałem gorszy problem = jak odzyskać moje karty baseballowe? Do szkoły już wpuścić mnie nie chcieli. Mega Mega wkurwienie mnie ogarnęło i się obudziłem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:47, 19 Mar 2012    Temat postu:

Dzisiaj miałem dobry sen, ale trochę mało pamiętam.

Jeździliśmy moją skodą, chyba w 3 osoby, na pewno ja, Fejzi i nie wiem, Kokos/Osa? W każdym bądź razie ja wcześniej popijałem jakieś piwka i nie miał kto prowadzić no to mówimy niech prowadzi Fejzi, bo choć nie ma prawka to jest jedyny trzeźwy xD No i tak też się stało ale Fejzi miał ogromne problemy z opanowaniem auta. Cały czas nas strasznie rzucało, na dodatek padało i było mokro a Fejzi ślizgał się niczym po lodzie. Dodatkowo chcąc opanować auto zaciągał ręczny co sprawiało że wpadaliśmy ciągle w poślizgi xD Najpierw chyba mieliśmy jechać skądś na Przytorze ale Fejziego tak rzucało że będąc już w okolicach mojego bloku obrócił się zupełnie w drugą stronę. Jedziemy koło kościoła a tam ze dwa auta policji i oczywiście od razu zauważyli jak lewacko jedziemy, jednak nie zatrzymali nas, ale zaczął za nami iść jeden policjant xD Nawet nie musiał biec, bo jechaliśmy tak pokracznie że doganiał nas zwykłymi krokami xD Dojechaliśmy chyba pod luxa (chyba przez chodnik zresztą) i tam już nas dogonił ten policjant, wszyscy sie martwiliśmy że Fejzi bedzie miał przejebane ale co było dalej już nie pamiętam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Domin
MINORS


Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:00, 19 Mar 2012    Temat postu:

panowie naprawdę chciał bym pamiętać sny tak jak wy , ja jak tylko się obudzę nie pamiętam żadnych szczegółów
i konkretów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:58, 20 Mar 2012    Temat postu:

Dzisiejsze.


Zbliżały się derby GKS - Widzew. My w naszej ekipie jakieś 10 osób siedzimy i grillujemy/melanżujemy na mojej wsi na podwórku. W drugim końcu podwórka melanżują rodzice, moi i tam jacyś jeszcze. Melanż trwa, jest przyjemnie. Nagle na podwórko zajeżdża autobus. Adi mówi, że to GieKSa, jednak nagle wyskakuje 20 karków ubranych na czerwono i biegnie na nas, zaczynamy uciekać. I zaczęło się. Uciekamy w pobliski las i się rozdzielamy. Jakieś dzieciaki ze wsi przy drodze wyzywają ich, ale oni nie zwracają na nich uwagi. Patrzymy chyba kogoś dorwali z naszych, uciekamy za drzewami na druga stronę ulicy do kolejnego lasu, widzimy że ktoś z czerwonych nas widzi i znów za nami biegną. Nie mamy siły, ale mimo wszystko uciekamy. Potem już jakoś się rozdzieliliśmy, ucieczka trwała nadal. Dobiegłem do jakieś wioski/miasteczka (jak balkony na reymonta) i myślałem co tu dalej robić. Planowałem nawet schować się do pojemnika pck na ubrania, ale było już... zajęte.
Potem byłem gdzieś w lesie na takim strasznym odludziu i spotkałem część starszych rodziców. Po naszej ucieczke okazało się, że część osób czerwonych poszła do rodziców i coś tam pyskowała i chyba jednej mamie sprzedali liścia, wtedy w jej obronie stanął mój ojciec i ... zabili go. Nagle w to odludzie zajeżdża bez świateł moje auto. Wiemy, że atak czerwonych nie minął i musimy wytrzymać tydzień. Kilka dni spędziliśmy na tym odludziu, ale w końcu nas znaleźli i znów musieliśmy uciekać.
Spotkałem kogoś z naszej pierwotnej ekipy. Okazało się, że dorwali Adiego i został porządnie obity, głównie po jajach i głowie. Byłem na takim wzniesieniu jak na ważce, blisko był też basen chyba. Fejzi poszedł na górę i za chwilę zszedł. Spuścił łeb na dół i nic nie mówił. Złapał mnie za rękę i nie chciał puścić. Nagle zza niego wychodzi jeden czerwony. Fejzi mnie wystawił, ale wyrwałem się i znów zacząłem uciekać.
Tyle pamiętam.


Drugi sen był jeszcze lepszy.
Na początku wdrążę może was jak wyglądał świat. Na północy Polski był ocean atlantycki i kilkaset kilometrów nad nim kraj belgia. Potem od Belgii w lewo pacyfik miał kilka tysięcy kilometrów i potem Ameryka Północna.
Nie wiem też czy ten sen nie było luźną kontynuacją poprzedniego, bowiem kojarzy mi się akcja jak Filipek robił dowcip Ryszardowi, że leżała szluga pod klatką, Rychu się po nią schylał, a ona wybuchała. Stoimy pod blokiem: Seba, Filipek, Kęsior i coś gadamy o tamtej akcji czerwonych z poprzedniego snu.

Przejdę jednak do meriutum snu. Znudzony monotonią i obecnym życiem, odkrywam pewien konkurs. Konkurs polegał na tym, aby wpław przepłynąć z Polski do Belgii i potem do Kanady. Wpław i można było używać takich dmuchany krokodyli, kółek, etc. Dodatkowo jeśli nie miałeś siły mogłeś odpocząć na takim francuskim długim statku. Wziąłem ze sobą 30 złotych, telefon i ruszył w drogę. Już po 100 kilometrach osłabłem maksymalnie i odpocząłem na statku. Tam spotkałem Houyego z Lodów na patyku. Pogadaliśmy i poskakaliśmy ze statku do wody. Raz skoczyłem z chyba 10 metrów i pamiętam, że dotknąłem dna, które miało też z 10 metrów i myślałem, że już nie wypłynę. Wróciłem jednak na atlantyk i płynę dalej. Myślałem już o ciepłych krajach o Kubie, Hawajach, Florydzie. Płynę dalej i nagle spotykam jakąś sexowną laskę na jakimś dmuchanym krokodylu. Gadam z nią i ogólnie zarywam. Okazało się, że też płynie, tyle że z drugiej strony - z Kanady. Widać, że chuda z wyczerpania i strasznie zmęczona. Cały pacyfik już przepłynęła w 1 dzień i płynie dalej. Radziłem jej, żeby odpoczęła, bo niedaleko jest mała wysepka i obiecała, że chwilę się zdrzemnie. Ogólnie ją zarywałem, pamiętam że całowałem ją po stopach, a ona mówiła, że lepiej nie bo moja mama patrzy i co sobie pomyśli. Podryw trwał, ale musiała ruszać dalej w trasę, więc na koniec tylko poprosiłem o jakiś kontakt, imie nazwisko, etc. i ruszamy dalej. Potem jednak była taka sytuacja, że tego statku do odpoczynku już nie było, a sam musiałeś planować jakieś odpoczynki na jakiś wyspach, itp. Dopłynąłem do Belgii.

Jednak byłęm w dupie, bowiem 30zł, które jest wymagane na wypłynięcie na pacyfik zostawiłem na statku, którego już nie ma. Miałem tylko telefon i byłem w Belgii w której było bardzo ciepło. Zadzwonił Damian, opowiedziałem mu wszystko i o tej lasce wspomniałem. Od razu zlukał ją na fejsie i okazało się, że ma 25 lat.
Spojrzałem na ten pacyfik i ile to więcej kilosów i doszedłęm do wniosku, że i tak nie dał bym rady, bo już teraz ledwo do Belgii dałem radę. Chciałęm wrócić do tej laski i ułożyć sobie z nią życie, ale miałem problem, bo nie miałem kasy, a do Polski daleko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:57, 25 Kwi 2012    Temat postu:

Daje o sobie znać zbliżająca się majówka w mych snach.

Więc dziwna sprawa, bowiem mieliśmy jechać gdzieś w Polskę pozwiedzać, jednak ostatecznie postanowiliśmy jednak jechać za granicę. Byliśmy na tych górkach, na tych piachach do skakania, były chyba laski z binkowa, gdy zapadła decyzja, że jedziemy. Chyba Krzychu i ja byłem chętny, tylko się jeszcze odlałem. Jechaliśmy chyba ara Volkswagenem. Jechała z nami jeszcze... ? Anka z Binkowa. Damian nie, bo jutro do roboty miał iść.

Koniec końców wyjeżdżamy, ja nawet nie wstąpiłem do chaty, więc nie miałem ze sobą nic, próć ździebka kasy. Zatrzymujemy się gdzieś pod granicą i tam trenuje drużyna futbolu amerykańskiego z którą mamy spięcie, bo okazuje się że jeden z tych gości kiedyś nam zalazł za skóre. Coś tam odpierdalamy. Sceneria jak za Ara blokiem i tamte okolice. Potem nagle nie wiem czemu pojawia się Domin i Gazor i okazuje się, że jadą z nami.

Jedziemy na wycieczkę majówkę do kraju, którego nie ma. W śnie ten kraj nazywał się jakoś dziwnie na O czy E i na pewno sąsiadował z Holandią. Cał czas dopytywałem się ile tam jest klocków, ile nam zajmie droga. W końcu na jakimś dotykowym informatorze, Domin wszedł na maps google i mi pokazał i okazało się, że zaledwie 400.

Wiem jeszcze, że opróć Domina i Gazora pojawił się także Karol w aucie. Kokos oczywiście nie mógł bo mu mamusia nie pozwoliła.

Reszty niepamiętam, ale fajna wyprawa Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
binek
ROOKIES


Dołączył: 05 Kwi 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:45, 15 Maj 2012    Temat postu:

Widzę że dosyć ciekawy temat jest tu poruszony Razz
Od tamtych ferii przez jakiś czas ćwiczyłem zjawisko "świadomego snu".
1-3 razy na tydzień taki sen się przydarzał. Moim największym pechem było to, że zazwyczaj kończył się po max 3-4 minutach. Jest to niesamowite uczucie! Jeżeli uda się doświadczyć tego nawet chwilowo, to w późniejszym czasie jest coraz większa motywacja, aby dalej ćwiczyć. Nie jest to trudne, jednak tak jak ze wszystkim, aby dojść do celu, trzeba cierpliwości i treningu.
Jakby były jakieś pytania to napiszcie, a ja postaram się na nie odpowiedzieć ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:25, 22 Maj 2012    Temat postu:

Śniło mi się, że graliśmy w drużynie KSB Wrocław i pomimo że byliśmy dość słabi i na rezerwie to graliśmy finał i mistrzostwo Polski z drużyną z Kutna. Lał okropnie deszcz, kałuże do kostek koło baz. Mimo wszystko udało się wygrać i byłem niezmiernie szczęśliwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 8 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin