Manga i Anime

OsA

Anime, czyli japońską animację lubię od dawien dawna, zresztą tak samo jak i mangę.

Zaczynałem od podstaw czyli polonia1 i zorro, baseballista, sally czarodziejka, gigi, yattaman.

Na tym się wychowałem i właśnie wtedy pokochałem anime. Potem były muminki na wiczorynkę (muminki to nie kreskówka czy bajka. Jest to anime!).

Potem to już klasyka czyli pokemony, dragon ball, itd.

Potem nastała era internetu i już nie trzeba się ograniczać do anime puszczanych w tv, bo samemu można zasysać.

Jakie anime polecacie?

Oczywiście poza dragon ball czy naruto. Oba anime są świetne, ale to typowe tasiemce... Czasami bywają męczące, a akcja toczy się żółwim tempem...

Moim ulubionym jest oczywiście Major. Teraz w oczekiwaniu na kolejne napisy do majora, zaczynam oglądać 'Hajime no Ippo'.

Aro

Ja za anime nigdy szczególnie nie przepadałem, ale największe "hity" się oglądało takie jak pokemon czy dragon ball. Teraz, gdy kocham baseball doceniam anime, bo np. baseballista i major są baseballowi poświęcone. Ogólnie rzecz biorąc graficznie mi się podobają, ale fabuły troche lipne, choć pewnie nie znam wielu dobrych anime.

RaFaŁ

Moje ulubione anime to Death Note, chodź jeszce nie obejrzałem wielu np.Majora narazie oglądam więc może się rozmyśle.

OsA

Moja lista ulubionych anime prezentuje się następująco:

1. Major
2. Hajime No Ippo
3. Dragon Ball
4. Naruto
5. Shin Chan

Koko

Moja lista jest długa:

1. Major - o baseballu - oglądałem 8 odc. do odc......
Niebede opisywał bo każdy wie co to za anime

2. Dragonball - o Smoczych Kulach - oglądałem wszystkie - 508 odc.

Tu wiadomo typowa bijatyka dawniej najpopularniejsze anime

3. Naruto - o wojownikach ninja - oglądałem wszystkie - 265 odc. i co tydzień dochodzi kolejny

O ninja , którzy zamieszkają wioske Ukrytą w Liściach i o wykonywanych misjach - też bijatyka ale nie taka jak w Dragonballu tylko bardziej pod kątem strategicznym.

4. Bleach - o Shinigami (Bogowie Śmierci , którzy czuwają nad umarłymi duszami) - oglądałem wszystkie - 158 odc. i co tydzień dochodzi kolejny

Kurosaki Ichigo , który zostaje niespodziewanie Shinigami i dzięki przyjaciółce Kuchiki Rukii zwalczają zło - bardziej podobne do Dragonball niż do Naruto

5. Death Note - o Notesie Śmierci - 37 odc. - oglądałem wszystkie

Typowy kryminał , fantastyczny , warto obejrzeć bo 50 % anime ociera się o nasz świat rzeczywisty

6. Król Szamanów - o Shamanach - 64 odc. - oglądałem wszystkie

O shamanach , który mają szczególną moc łączenia się z duchami. Bardzo często występuje humor

7. Beyblade - o rzucaniu dyskami - 51 odc. - oglądałem wszystkie

O ciskaniu dyskiem , w których są zaklęte starożytne bestie. Ogólnie zwyczajne anime opierające się na organizowaniu turniejów w ciskaniu dyskiem

8. Yu-gi-oh! - o kartach potworów - około 50 odc. - oglądałem prawie wszystkie

O pojedynkach potworów. Yugi , który stracił swego dziadka po walce z Pegazusem chce go odzyskać i wraz z przyjaciółmi uczestniczą w turnieju blablabla

9. Galactik Football - coś takiego jak Major tylko że o piłce nożnej - 26 odc. - oglądałem wszystkie

Typowa piłka nożna tylko minusem jest że powtarzają się często akcje. Na jetix tera leci o 21.45 poza weekendami

10. Full Metal Alchemist - o braciach Elric - 51 odc. - oglądałem wszystkie

Edward Elric po utracie swojej matki pragnie ją odzyskać ale po nieszczęśliwym wypadku traci lewą noge i prawą rękę czym zastąpił owe częsci ciała metalem i wraz ze swoim bratem chcą wskrzesić swoją matke

11. Tsubasa Chronicle - o skrzydlatych piórach - około 50 odc. - oglądałem połowe

Shaoran , który pragnie odzyskać wspomnienia zaklętych w piórach należące do Sakury podróżując po krainach wraz ze swoimi przyjaciółmi.

Niektóre anime oglądałem już dawno. Są tu te , które mi sie udało zapamiętać.

Aro

No prosze, jaki długi post Koła. Żebyś ty taki o baseballu kiedyś napisał Very Happy

Z tych twoich to wydaje mi sie ciekawy troche ten notes śmierci, musze kiedyś go zobaczyć. Ja chyba nie mam jakichś ulubionych anime poza majorem.

Acha i chciałem dodać, że na poloni 1 leci teraz Baseballista Very Happy

Dzisiaj widziałem jeden odcinek.

OsA

Co do listy koła to:

major - zgadzam się

dragon ball - klasyka. świetne anime.

naruto - trochę za bardzo wzorowane na dragon ballu, można by rzec że to trochę plakat, takie odświeżone db w innych realiach z inną fabułą. Weźmy np. żabiego pustelnika. Też zboczeniec, też chciał panne za trening... zupełnia tak samo jak genialny żółw. Ogólnie to jest to taki tasiemiec, animowana telenowela można by rzec. Czasem akcja dzieje się za wolno...

bleach - widziałem tylko kilka epów, ciekawe anime, polecane przez wiele osób. puki co nie mam czasu zagłębiać się w ten tytuł, bo jest kilka ciekawszych. Sam chyba poleciłem to anime Kołkowi, aby oglądał.

Death Note - wiele słyszałem, jednak wolałbym przeczytać mangę niż obejrzeć anime, gdyż manga jest podobno lepsza. Niestety wyszły dopiero 3 tomy mangi. W dodatku cena 1 to niecałe 2 dychy.

Król Szamanów - humor żałosny. Typowe dziecinne anime, typu pokemon. A dubbing polski żałosny.

Beyblade - niegdyś uwielbiałem. Ale wiadomo, byłem wtedy dzieckiem. Typowe lekkie anime dla młodszej widowni. Nie powiem, że jakieś kiepskie, ale z pewnością jest mnóstwo lepszych tytułów.

Yu-gi-oh! - jedno z najgorszych anime jakie oglądałem...

Galactik Football - to nie anime. to kreskówka

Full Metal Alchemist - całkiem całkiem, choć tematyka mnie odrzuciłą.

Tsubasa Chronicle - anime fatalne!!! Czytałem kilka tomów mangi i manga w porównaniu do anime wypas. Anime zepsuli. A jeśli chodzi o Tsubasę, to tylko z włoskim dubbingiem na poloni 1.

Osobiście muszę powiedzieć, że świetnym anime, które dopiero poznaje jest Hajime No Ippo. Gdyby było to o baseballu z pewnością wolałbym je od majora. Czasami wzruszające, czasami poważne, a czasami śmieszne. Wszystko we właściwych okolicznościach. Opowiada o walce w dążeniu do własnych marzeń. Wspaniale przedstawione walki. Cud, miód jak dla mnie. Szkoda tylko, że wyszło 76 odcinków, a manga wciąż jest wydawana i słyszałęm, że osiągneła 80 tom. No, ale może to i lepiej, że nie powstał tasiemiec typu db, czy naruto.

TERAZ MOJA LISTA

Major - 8 odc
Wszyscy wiedzą. Wspaniałe, cudowne, cód, miód i wisienki.

Hajime No Ippo - 13 odc [zassysam w avi, aby ogladac na dvd]
Z pewnością najlepsze anime jakie oglądałem. Gdybym tak bardzo nie kochał baseballa, miałoby szansę dorównać majorowi.

Dragon Ball - wszystkie
Wszyscy znają, wszyscy kochają. Wspaniała seria, może próć gt.

Naruto - różnie. Oglądałem to tak torchę w kratkę. W oryginale początkowe, po polsku 50, oglądałem też kilka fillerów
W tym anime najlepszy jest soundtrack. Do 130 jakoś leci, potem masaaakra. Trochę mało dynamiczne. Ale z pewnością będzie można to nazwać następcą dragon balla, do którego jest podobne.

Shin Chan - wszystkie polskie
Wypas anime. Oglądałem wszystkie polskie, 74 odcinki. Szkoda, że tylko tyle, bo odcinków jest ponad 400. Ale bez polskiego dubbingu to nie to samo. Jedyne anime, które jest zarąbiste z polskim dubbingiem.

Great Teacher Onizuka - wszystkie
Anime na luzie. Mało odcinków (ponad 40). Świetny klimat i humor. O byłym szefie gangu motocyklowego, który zostaje nauczycielem.

Nie będę wymieniał więcej, bo nie pamiętam, noi pozatym nie oglądam też tak nałogowo anime.

Koko

Jeżeli chodzi o Death Note to akcja się rozwija już w 2 odcinku i potem pierwszysch 20 odc. jest naprawde fajnych - cały czas sie coś dzieje. Potem jest jakby wyczekiwanie na finał i seria się kończy na 37 odc. , w którym wszystko się rozstrzyga. Anime jest o Ygami Raito , który pokczas lekcji zauważył Notes Śmierci. Kiedy wzioł go do ręki napisano na nim zasady przez jakiegoś Shinigami - jeżeli napisze się czyjeś imię w tym Notesie ta osoba umrze po 40 sekundach.
Dla Rafała jest to nawet lepsze od Naruto czy Dragonballa. Ja także by je uplasował w czołówce.
Tu podaje link jakby ktoś chciał się zapoznać po części z fabuła - [link widoczny dla zalogowanych] - klika się w odnośnik po prawej stronie na górze "Co to jest Death Note?". Ja ktoś by chciał odemnie płyty to moge pożyczyć ze wszystkimi odc.

OsA

Bleach - 1 seria

Codziennie o 21 na Hyperze Smile

Dziś był 1 ep.

Koko

Weim właśnie zauważyłem że zaczeli znowu od początku puszczać z tym że puszczą do 26 odc. chyba i koniec czyli przerwa...

OsA

Muszę przyznać, że Manga i Anime to moja nowa pasja. Zaczynam zbierać zarówno mangi wydane w Polsce, jak i anime. Na anime oryginalne nie stać mnie (na mangi zresztą też), ale będę kupywał stopniowo.

Jeśli chodzi o mangi, to interesują mnie narazie takie tytuły jak: dragon ball, naruto, death note, love hina, great teacher onizuka, video gir ai.

Puki co posiadam 6 tomów dragon balla zakupionych za marne 24 zika, czyli wychodzi 4 złote za tom. Normalnie 1 tom kosztuje 14 złotych. 1 tom death note kosztuje 19 złotych.

No niestety z pewnością kasy na to pójdzie, ale nie będę żałował pieniądzy na mangę. Zawsze lubiłem komiksy, ze zwykłych komiksów teraz wyrosłem, czas na mangę.

Chciałbym aby moje półki wyglądały kiedyś tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Choć to raczej niemożliwe Smile

Ale chcę jakieś mieć.

Jeśli chodzi o anime, to narazie posiadam z pełnych serii shin chana i yaibę. Puki co ściągam Hajime no Ippo.

Zamierzam zabrać się w najbliższym czasie (po hajime) za takie tytuły jak:
- Ichigo 100%
- Bleach
- Death Note
- Love Hina
- Great Teacher Onizuka

Aro

Czuję to samo co ty, z komiksów wyrosłem i myślałem, że mangi też mnie nie zainteresują, ale ty piszesz, że to "czas na mangę". Czy to oznacza, że nawet jeśli znudziły mi się zwykłe komiksy i już mnie nie ciągną to mam szansę zainteresować się mangą? Póki co wogóle się tym nie interesuje, ale gdybym miał trochę kasy to może kiedyś bym coś dobrego kupił, choć ostatnio żałuję każdego głupio wydanego grosza, który nie poszedł na baseball Very Happy

OsA

Ja zacząłem trochę inaczej myśleć. Już mi tak nie zależy na tych gadżetach baseballowych, bo po co mi one. Żeby leżały? Baseball nosi się w sercu, a nie "na papierze". Choć nie przeczę, raz na jakiś czas jakieś karty czy coś zapewne zakupie.

Mangi to droga sprawa, ale są naprawdę ciekawe. Warto jednak wybierać tytuły, które Cię zainteresują. Nie kupować w ciemno, tylko czytać najpierw jakiś opis czy skany.

Aro

Ja przede wszystkim jak już coś to kupiłbym coś taniego. Na pewno byłbym zainteresowany db, myśle, że death note też by było niezłe albo great teacher onizuka. Ale to niestety kosztuje... póki co o tym nie myślę, ale jak coś ciekawego zobaczę to kto wie.

OsA

Wszystkie tytuły, które podałeś, poza db są w cenie Smile

Dragon balla ostatnio mało na allegro, ale da radę go tanio nabyć. Manga db jest bardzo fajna, lepsza chyba od anime. Lepiej przeczytać 3 tomy, niż oglądać 30 odcinków. W mandze mamy wszystko bez żadnej cenzury. Manga DB była pierwszą jaką czytałem i bardzo mi się podobała, choć czytałem tylko 6 tomów. Tyle tylko mam. Z kosztem przesyłki kupiłem je bodajże za jakieś 24 złote, co daje 4 złote za 1 tom. Bardzo tanio.

GTO jest dość drogie, jak trafi się niezła okazja to bym się skusił.

O Death Note myślę powoli. Była by to pierwsza manga którą bym ewnetualnie zbierał na bieżąco. Warto szybko myśleć, bo wyszły dopiero 3 tomy, a kolejne wychodzą co 2-3 miesiące.

OsA

Kurde zbiera się coraz więcej serii do ściągania... Coraz więcej anime trafia na moją listę, które zamierzam ściągać. Wciąż jednak Hajime no ippo i jestem dopiero na 41 odcinku przez limit.

Anime, które polecam (choć nie zawsze jeszcze oglądałem, ale planuję):

Green Green to dwunastoodcinkowe (14?) anime oparte na japońskiej komputerowej grze erotycznej (eroge).
Pomimo że Green Green oparte jest na grze erotycznej, nie jest uważane za hentai. Nie ma tu scen erotycznych, jednak humor często ma podtekst erotyczny i jest związany ze scenami, w których występuje nagość, więc należy do rodzaju ecchi.

Ichigo 100% - Truskawkowe romansidło, które kręci się wokół bielizny? Jedno z wielu, ale ma swój urok.
Junpei Manaka jest przeciętnym uczniem liceum ze swymi marzeniami, swymi troskami i miłostkami. Pewnego razu spotyka na dachu szkoły cud piękność z bielizną w truskawki (truskawka = ichigo). Ta jednak szybko ucieka i pozostawia po sobie wyłącznie zeszyt z imieniem Aya Toujou. Jego właścicielką okazuje się być najinteligentniejsza dziewczyna w szkole, w dodatku nie aż tak piękna. W sprzeczce z kolegą z klasy bohater dochodzi do wniosku, że ową pięknością może być za to Tsukasa Nishino – istny anioł, na którego wszyscy faceci zwrócą uwagę. Przez tę rozmowę następnego dnia postanawia ją poprosić, by zaczęła z nim chodzić. Oczywiście, jak to w takich seriach bywa, nie ma tak pięknie. W momencie, gdy Nishino się zgadza, za ich plecami przebiega owa dziewczyna, którą pamiętnego wieczora spotkał Junpei na dachu. I tyle wystarczy powiedzieć o fabule, by nie zepsuć zabawy, a jedynie wprowadzić w tę romantyczną opowieść.

Love Hina - Przygody pewnego młodzieńca o imieniu Keitaro, chcącego dostać się na znany i elitarny japoński uniwersytet Tōdai. Przez przypadek trafia do lokalu swojej babci, który jest teraz ekskluzywnym pensjonatem dla dziewcząt.

Bleach - Nie będę mówił o czym jest, bo tylko was to zniechęci. Jak przeczytałem opis anime, to pomyślałem sobie co za debilne anime. Fabuła może się wydać głupia, ale anime jest zarąbiste. Zupełne przeciwieństwo naruto. Szybka, wartka akcja. Szybkie walki, wszystko sprawnie idzie dalej, a nie wlecze się po kilkadziesiąt odcinków. W dodatku przy każdym odcinku można się nieźle uśmiać.

Ping Pong Club - zaciekawiła mnie opinia większości osób, które to oglądały. Ping Pong Club to po prostu chore anime. Generlnie coś ala Sexy Commando, tylko że trochę bardziej obsceniczne. Jeżeli szukasz mocnych wrażeń to może być anime dla ciebie. Ale generalnie nie polecam go oglądać większości ludzi, w trosce o ich zdrowie psychiczne.

Noi narazie tyle. Poza tym chciałbym zebrać całe GTO po polsku, całe Death Note po polsku, noi dragon ball, ale db odsuwam na dalszy plan.

Aro

Ja bym chciał najbardziej db na dvd i death note chyba. Green green chyba widziałem kiedyś ale tylko fragmenty. Noi jeszcze Great teacher onizuka, też jest fajny.

OsA

Wielkie szczęście mnie spotkało. Mój ojciec podpisał dzisiaj nową umowę z dolsatem. Od 1 marca będę się cieszył netem 3mb z limitem 65gb.

Tak więc, niedługo przybędzie mi trochę serii anime Smile

Gdzie widziałeś Green Green?

edit
Filmik z green green
[link widoczny dla zalogowanych]

OsA

No tak. Mangę w końcu zacząłem kolekcjonować na serio. Wprawdzie dopiero raczkuję, ale mi się nie śpieszy. Manga jest naprawdę niesamowita. Aż sam tego nie mogę zrozumieć jak to działa. Niby zwykły, nieruchomy komiks a wielokrotnie lepszy niż dynamiczne anime na jego podstawie.

Manga ma dla mnie jedną wielką zaletę poza tym, że często jest lepsza od anime. A mianowicie można ją czytać wszędzie Smile

Więc ja zamierzam w szkole na nudnych lekcjach (zawsze prawie siedze w ostatniej ławce pod oknem, więc mnie nie widać xD)

Dam jeszcze opis/opinię z innego forum na temat jednego z najlepszych moim zdaniem anime:

Hajime no Ippo - znajomy z innego forum podsumował to anime następująco: "HanoI kopie po cycach" i ja się z nim całkowicie zgadzam Wink

Ale od początku:
Młodemu Ippo całe dnie schodzą na pomocy matce pracującej w sklepie rybnym. Jest typowym przeciętniakiem, nie ma przyjaciół, ma za to grupkę antyfanów, którzy regularnie okładają go po lekcjach. Podczas jednej z takich jednostronnych (nigdy nawet nie próbował się bronić) bitek ratuje go Takamura - zawodowy bokser. Ippo również chce zostać bokserem. Takamura wyznacza mu niemal niemożliwe do wykonania zadanie, jednak Ippo dzięki swojemu uporowi przezwycięża trudy...

Tak oto zaczyna się ten 75 odcinkowy (1/3 tasiemca) shonen. Napiszę to tak - ani to nazbyt ładne, ani postaci unikatowe, wyraźnie wyczuwa się schemat rządzący przygotowaniami i kolejnymi walkami, ale... gdy zabraknie odcinków, bo dopiero co się ściągają, to lament, płacz i zgrzytanie zębów. Polecam ludziom, którzy szukają naprawdę ciekawego shonena, w którym nie ma dziwnych sił duchowych, wielkich mieczy, mutantów, robotów, magii, tylko młody człowiek i sport Razz

Aro

Mi się spodobało Ookiku Furikabutte czy jak to się tam zwie, jak obejrzałem kawałek swojego odcinka z napisami Smile

Od razu inaczej na to spojrzałem, bo jak człowiek robi napisy to prawie wogóle nie patrzy na obraz tylko na napisy na dole Very Happy

Mam nadzieję, że ktoś będzie chciał robić napisy do dalszych odcinków i że w końcu ktoś się zajmie Majorem. To mogą być moje dwa ulubione anime, narazie Major zdecydowanie rządzi.

Co do mangi, to ja bym musiał zobaczyć jak to wygląda. No i przede wszystkim znaleźć dobrą tematykę bo to podstawa. Chętnie bym coś poczytał, bo brakuje mi starych dobrych komiksów... Pamiętam te czasy gdy się kupowało KD, czytało zaraz po kupieniu i czekało cały tydzień na kolejny numer Smile

Ahh to były czasy... Szkoda, że manga jest dosyć droga. A gdybym już coś miał zamiar czytać to raczej od początku a nie od środka a na allegro nie zawsze można znaleźć wszystkie numery mangi.

A te twoje, co mówiłeś, że może byś sprzedał to jakie? Podaj konkrety, wiadomo, że lepiej kupić od kogoś bez kłopotów niż przez allegro. Przeczytałbym, zobaczył co to i może zainteresował się bardziej Very Happy

Co do Hajime, to może i bym oglądał, ale nie wiem czy by mnie to zainteresowało, bo to jest o boksie, a ja nigdy nie przepadałem za tym sportem. Ogólnie to nigdy nie przepadałem za anime, choć są różne rodzaje anime i znacznie się od siebie różnią. Np. taki Major to poezja. Ale tematyka jest bardzo ważna i dlatego nie wiem czy Hajime byłoby dla mnie. Kiedyś może ściągnę pierwszy odcinek i zobaczę czy warte oglądania.