Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

Dowcipy
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:21, 04 Wrz 2008    Temat postu: Dowcipy

Proponuję nowy temat, ale nie chodzi mi o wklejanie wszystkiego z internetu tylko o takie kozackie dowcipy, które naprawdę śmieszą. Mnie śmieszy ten:

Kierownik sklepu uczy młodego sprzedawcę jak należy obsługiwać klientów:
- Patrzcie i uczcie się ode mnie!
Wchodzi klientka i mówi:
- Poproszę proszek do prania firanek.
- Proszę bardzo - mówi kierownik sklepu. - Przy okazji doradzam pani również kupić płyn do mycia okien. Skoro pierze pani firanki, na pewno będzie milej w mieszkaniu, gdy umyje pani okna.
Klientka kupiła również płyn do mycia okien. Gdy wyszła, kierownik sklepu mówi:
- Widzisz, Stefan? Tak pracuje dobry sprzedawca. Teraz twoja kolej, właśnie wchodzi następna klientka!
- Dzień dobry, poproszę podpaski.
- Proszę bardzo - mówi Stefan. - Przy okazji doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.
- Co proszę?
- Skoro nie może pani dawać dupy, to niech pani chociaż umyje okna!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:28, 04 Wrz 2008    Temat postu:

Pamiętam, że za dawnych czasów zawsze opowiadałem jeden dowcip i zawsze w około beka co nie miara. Nie wiem czy teraz też tak śmieszy, czy też świat się zmienił, bądź ludzie wydorośleli.

Jasiu i Małgosia idą przez las.
- Małgosia choć w krzaki porobimy placki.
- Nie. Jeszcze by nas ktoś zobaczył, a poza tym twój tata czeka.
- No choć, będzie fajnie.
Małgosia zgodziła się i poszła z Jasiem 'robić placki' w krzaki. Po powrocie do domu rozgniewany ojciec:
- Gdzie wy się podziewaliście tak długo!?!
- Eeee... robiliśmy placki.
- Co? I nie zostawiliście mi ani jednego?
Małgosia podnosi sukienkę:
- Masz, wyliż patelnię.

Na takim jednym forum też jest temat z dowcipami i na kilka podstron widziałem kilka naprawdę niezłych. Potem wrzucę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:35, 04 Wrz 2008    Temat postu:

Siedzą dwie świnie w chlewie. Nagle jedna zwymiotowała, a druga mówi Stefan nie dolewaj bo nie zjemy

Synek rumun mówi do mamy:
- mamo, kupe...
- zaraz Ci ukroje synku.

Młody chłopak w aptece:
- Poproszę o paczkę prezerwatyw. Truskawkowych. Albo nie! Malinowych. Nie, może wezmę bananowe...
Na to dziadek stojący w kolejce:
- Synku, będziesz się pierdolił, czy kompot gotował?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:40, 06 Wrz 2008    Temat postu:

Trzeci najlepszy xD

Lekcja w szkole, pani pyta dzieci czy mają jakieś zwierzęta w domu, dzieci opowiadają o pieskach, żółwikach, rybkach itp. tylko Jasio siedzi cicho i nic nie mówi. Pani zagaduje do Jasia:
-Jasiu a Ty masz w domu jakieś zwierzątko? Może pieska?
-Nie proszę pani, Mieliśmy kiedyś pieska. Ale ja mięsa nie lubię, tata też mięsa nie jadł, mama również, to dla jednego psa nie opłacało się gotować więc wzięliśmy i zabiliśmy.
-Jasiu co Ty mówisz? Nie mów tak. Może masz kotka?
-Nie proszę pani. Mieliśmy kiedyś kotka. Ale tata mleka nie lubi, ja też nie piłem i mama również. To dla jednego kotka nie opłacało się kupować całego kartonu więc wzięliśmy i zabiliśmy.
Pani zdezorientowana nie wie co ma powiedzieć, mówi:
-Jasiu przyjdź jutro do szkoły z mamą.
-Miałem kiedyś mamę. Ale tata już nie rucha, ja jeszcze za młody to mi nie staje więc też nie mogłem a dla jednego sąsiada nie opłacało się trzymać..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:17, 06 Wrz 2008    Temat postu:

Tego słyszałem. Po telefonach teraz chodzi taka empetrujka z dowcipami o jasiu.

Znalazłem kilka fajnych całkiem:


Do drzemiącego na kanapie, okrutnie skacowanego ojca, podchodzi mały Jasio.
- Tatku, o co chodzi w tym szóstym przykazaniu?
- Nie pi.erdol synku...
- O, dzięki, jednak dobrze kojarzyłem.

Mały Jaś zobaczył mamę nago i pyta co ma miedzy nogami.
-Jasiu to taka szczotka.-odpowiada mama.
-Eeee tata ma lepszą, na kiju-mówi chłopiec - Jak ciebie nie ma w domu to pani Jola z trzeciego piętra myje sobie nią zęby.


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Sob 12:17, 06 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:36, 06 Wrz 2008    Temat postu:

Spotyka się trzech facetów.Pierwszy mówi: - Wiecie co znalazłem za łóżkiem mojej córki? Papierosy...nie wiedziałem że pali!! Na to drugi: - To nic! Ja znalazłem za łóżkiem mojej córki butelkę... Nie wiedziałem że pije!! A trzeci facet mówi: - Eee... to nic! Ja za łóżkiem mojej córki znalazłem prezerwatywę... Nie wiedziałem że ma penisa!!

coś zjebałem i poprzedni skasowałem;I


Ostatnio zmieniony przez Ogór dnia Sob 18:52, 06 Wrz 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:56, 29 Wrz 2008    Temat postu:

Ten lepiej wychodzi gdy go się opowiada

Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza:
- Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej?
- Zmieszczą się.
- A talerz bigosu?
- Pewnie.
- 5 piw?
- No jasne.
- A torcik czekoladowy?
- Torcik się zmieści.
- Słoik śledzi?
- Wejdzie.
- A butelka szampana?
- Zmieści się.
- 15 kanapek?
- Też się zmieści.
- Otwieraj pan!
Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet:
- BUUUUEEEEEEEE.....(zrzygał się!!)




Do baru wchodzi niemiecka mysz i mówi do barmana:
- setke wódki please!
Na to barman
- ciszej bo tu kot śpi
Mysz wyszła szybko, ale zaraz wchodzi francuska mysz
-sete proszę
- ciiii.... kot tu śpi.
Mysz speszona wykrada się powoli.
przychodzi polska mysz
sete prosze
-sete proszę
- ciiii.... kot tu śpi.
- AAA było tak od razu; to 2 sety i budzić kota!!!!





Na koniec najlepszy xD Długi, może go już słyszeliście, ale dowcip pierwsza klasa Very Happy



Poszedł ksiądz na targ kupić coś do jedzenia bo miał mieć w parafii
wizytację biskupa i biskup miał zostać na kolację.
Podszedł do gościa z rybami i mówi:
- O jaka piękna, duża ryba!
Sprzedawca na to:
- Pięknego skurwiela złapałem - co?
Ksiądz się obruszył:
- Panie, ja wszystko rozumiem - piękna duża ryba, ale żeby
zaraz przy księdzu takie epitety - wstyd!
Sprzedawca wyjaśnia:
- Ale proszę księdza - skurwiel to jest nazwa tej ryby, tak
samo jak płotka, okoń czy pstrąg.
- Aaa no to w porządku. Poproszę tego skurwiela. Przygotuję
go na kolację z biskupem.
Przychodzi ksiądz na parafię pokazuje rybę siotrze zakonnej.
Zakonnica:
- O jaka piękna duża ryba.
A ksiądz na to:
- Ładnego skurwiela kupiłem co?
Zakonnica:
- Ale co ksiądz - takie słownictwo?
A ksiądz wyjaśnia, że to ta ryba się nazywa skurwiel - tak
jak inne płoć czy szczupak.
- Aaaa - to rozumiem.
Ksiądz polecił zakonnicy żeby ta przygotowała skurwiela na
kolację z biskupem.
Stoi zakonnica w kuchni, skrobie rybę a tu wchodzi kucharka.
- O jaka piękna duża ryba - mówi kucharka.
Siostra na to:
- Piękny skurwiel - prawda?
Ależ co siostra? Nie poznaję! - obrusza się kucharka
A siostra, że to ta ryba się nazywa skurwiel - tak jak inne
się nazywają karp czy lin.
Siostra kazała przygotować skurwiela na kolację z biskupem.
Wieczorem przyjeżda Biskup - siada przy stole z księdzem i
zakonnicą.
Kucharka wnosi główne danie - rybę.
Ksiądz biskup:
- Jaka piękna duża ryba!
Na to proboszcz:
To Ja tego skurwiela znalazłem i kupiłem.
Odzywa się zakonnica:
- A Ja tego skurwiela skrobałam.
Na to włącza się kucharka:
- A Ja tego skurwiela usmażyłam i przyrządziłam.
Ksiądz biskup uśmiechnął sie, wyjął z torby litr wódki i
mówi:
- Ku.rwa, widzę, że tu sami swoi!


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Pon 11:58, 29 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:21, 26 Paź 2008    Temat postu:

Obok kobiety stoi w autobusie pijany mężczyzna. Ona, patrząc na niego z pogardą, mówi:
- Aleś się pan uchlał jak świnia!
- A pani jest strasznie brzydka!... I dodaje z tryumfem: - A ja jutro będę trzeźwy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 14:52, 15 Lis 2008    Temat postu:

Koniec roku szkolnego, wpada Jasiu do domu szczęśliwy jak po pół litra. Ojciec ogląda świadectwo i mówi:
- Durniu! Same pały, a ty się cieszysz?!
Jasiu:
- Jeszcze tylko wpierdol i wakacje!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:34, 15 Lis 2008    Temat postu:

Hehehehe.

Może dzisiajsza porcja nie wszystkie jakoś specjalnie śmieszne, ale niektóre wredne czy ordynarne.


Idzie sobie kobieta z dwójka dzieci ulica. Nagle podchodzi do niej jakis
>> facet i pyta:
>> = Czy to sa pani dzieci?
>> = Tak = odpowiada kobieta
>> = Aha, blizniaki pewnie...
>> = Nie dziewczynka ma 12 latek, a chlopiec 7. Dlaczego mysli pan ze to sa
>> blizniaki?
>> = Po prostu nie moge uwierzyc, ze ktos przelecial pania dwa razy..


Listopad. Deszcz i wiatr. 3 prostytutki chodzą po chodniku i rozmawiają.
- Zimno jak cholera. Dziś poszłabym z facetem nawet za 50 złoty - rzekła pierwsza.
Druga:
- Taka zimnica, że nawet za 20.
Na to trzecia:
- Teraz, to ja nawet za darmo - od rana nic ciepłego w ustach nie miałam.


Bawi się Jaś w piaskownicy nagle patrzy , biegnie Małgosia z płaczem:
-zobacz Jasiu , coś mi się stało mam pełno krwi!
-gdzie?
-no w majtkach!
-pokaż
Małgosia odsłania wstydliwą część ciała....,Jasiu chwilkę kontempluje...
-wiesz co...? - po mojemu to Ci jaja razem z kutasem oberwało!


Zamaskowany facet napada na bank spermy. Podchodzi z pistoletem do kobiety za kasa i mowi:
- Dawaj pieniadze *****!!
- Panie ale my tu nie mamy pieniedzy naprawde - mowi przestraszona kobieta
- Nie klam mnie to po co wam taki wielki sejf! Otwieraj to juz!
- Panie ale tu nie ma pieniedzy tylko sperma.
- Nie wazne otwieraj bo zabije!
Kobieta podchodzi powoli otwiera sejf i jak sie okazuje w sejfie sa tylko sloiki ze sperma, facet widzac to macha bronia i mowi:
- A teraz otwieraj to i pij!
- Prosze Pana tak nie mozna naprawde .... - Tlumaczy sie kobieta
- Pij bo zabije *****!!!!!
Po czym kobieta otwiera sloik i z grymasem na twarzy wypija cala sperme.
W tej samej chwili facet zdejmuje kominiarke z twarzy i okazuje sie byc mezem owej kobiety. Z usmiechem na twarzy patrzy sie na nia i mowi:
- I CO KRYSKA MOZNA? MOZNA ?


Przychodzi do lekarza Baba z gigantycznie wielką dupą i mówi:
--Panie doktorze mam bardzo małe piersi ,co pan radzi?
--prosze 3 razy dziennie wcierać między piersi papier toaletowy
--a to pomoże na piersi?
--Dupie pomogło
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:57, 15 Lis 2008    Temat postu:

o prostytutkach zajebisty najlepszy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:51, 18 Lis 2008    Temat postu:

Znam jeszcze jeden !
Idzie blondynka przez miasto. Nagle się zatrzymuje, bierze kupe psią do ręki, wbiega do pizzeri i krzyczy -
-Patrzcie, prawie w to wlazłam !!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:30, 23 Gru 2008    Temat postu:

Facet uprawiał z kobietą miłość francuską. Jakimś takimś nieszczęśliwym trafem utknął mu włoś łonowy w zębach, a że miał iść do dentysty jeszcze tego samego dnia, to kombinował jak go wyciągnąć, bo ni cholery nie chciał wyjść. I szoruje, targa, dłubie, wszystko co można, nie pomaga. No to myśli: "Wezmę go utnę z zewnątrz i ze środka, to będzie takie niby nic". Zrobił jak powiedział i idzie do tego dentysty. Przychodzi, siada, tylko otwiera paszczę, dentysta w śmiech i pyta gościa czy uprawiał dziś miłość francuską. Ten zdziwiony pyta:
- Jak Pan poznał po takim krótkim włosie?!
Na co dentysta:
- To nie po włosie, tylko po gównie na brodzie!


Co mówią jądra przy stosunku?
- Szef zapierdala, a my się obijamy...


Jedzie facet tirem przez miasto, przejeżdżając pod mostem zaklinował sie, przyjechała policja i policjant sie pyta
- co zaklinowało sie
a facet
- nie kur.wa most wiozłem i mi paliwa zabrakło


Przychodzi wielki jak tur, napakowany, cały w dziarach, kierowca
>> >polskiego
>> >TIR'a do domu publicznego. Burdel-mama prawie zemdlała jak go
>> >zobaczyła.
>> >Długo się zastanawiała czy dać mu jakąś swoją dziewczynę. Ale
>> >myśli sobie:
>> >- pieniądz to pieniądz, osobiście go przyjmę.
>> >Na wszelki wypadek wzięła jednak dwa pudełka wazeliny. Polski
>> >kierowca TIR'a
>> >zaczyna się rozbierać. Zdejmuje t-shirt'a a tam muskuły jak u
>> >Pudzianowskiego, tors jak u Schwarzenegera.
>> >Burdel-mamę ogarnął strach jak go da radę obsłużyć. Otwiera więc
>> >pudełko
>> >wazeliny i
>> >w pośpiechu smaruje się miedzy nogami. Kierowca TIR'a ściąga
>> >następnie
>> >spodnie - trach! A tam uda jak filary mostu. Burdel-mama już w
>> >totalnym
>> >szoku, więc dawaj dalej smarować się wazeliną między
>> >nogami. Kierowca zdejmuje slipy, a tam trach - pała jak u słonia!
>> >Burdel mama prawie zemdlała i w przypływie rozpaczy otworzyła i
>> >zużyła w
>> >całości drugie pudełko
>> >wazeliny.
>> >Na to kierowca TIR'a wyciąga długi łańcuch i owija nim swoją pałę
>> >mówiąc:
>> >- co jak co, ale w taką ślizgawicę bez łańcuchów nie pojadę!



O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon. Profesor odbiera i słyszy:- Śpisz?
- Śpię - odpowiada zaspany profesor.
- A my się ***** jeszcze uczymy!


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Wto 23:30, 23 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:21, 15 Sty 2009    Temat postu:

Zakonnica łapie stopa, ledwo wyciągnęła rękę i zatrzymał się samochód. Po kilku kilometrach mówi:
- Wy kierowcy, to macie dobrze, skręcicie z dziewczyną w las i kochacie się na tylnym siedzeniu.
Kierowca zignorował to, lecz zakonnica znowu:
- Wy kierowcy, to macie dobrze, skręcicie z dziewczyną w las i kochacie się na tylnym siedzeniu.
Kierowca mocno się zdziwił, ale jechał dalej. Kiedy sytuacja powtórzyła się po raz trzeci nie wytrzymał. Skręcił z nią w las, a ona powiedziała:
- Tylko zrób to od tyłu bo ksiądz sprawdza cnotę.
Po wszystkim jadą dalej. Zakonnica mówi:
- Wy kierowcy, to macie dobrze, skręcicie z dziewczyną w las i kochacie się na tylnym siedzeniu, a my pedały to ciągle musimy kombinować
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:05, 26 Lut 2009    Temat postu:

W autobusie stoi męczyżna i trzyma sie rurki pod sufitem.
Wsiada kanar kobieta i do niego o bilet
- nie mogę
- Dlaczego?
- Bo się trzymam
- To niech się pan puści
- A pani by się puściła za 2,40?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:04, 09 Mar 2009    Temat postu:

Rozjebał mnie ;d



Średniowiecze. Wędrowiec zgłodniał, toteż kieruje się do karczmy. Siada przy barze, zamawia schabowego i ziemniaczki. Gdy talerz ląduje pod jego nosem rozlega się huk - ktoś wbija do oberży i drze się:
- Wszyscy spi.erdalać! Czarny rycerz jedzie!
I wszyscy zaczęli uciekać. Nasz bohater nie za bardzo wie co się dzieje, ale myśli sobie, że to musi być jakiś niebezpieczny typ, więc też ucieknie, a zje w karczmie nieco na północ. Tak też się stało - uciekł i zaczął kierować się do innego lokalu, coraz głodniejszy. Dotarł, sytuacja się powtarza - już pierwsze kęs miał trafić do jego ust, pada znajomy huk i okrzyk:
- Wszyscy spierd.alać! Czarny rycerz jedzie!
Myśli sobie "No ***** mać, głodny jestem, ale skoro wszyscy wieją, to pewnie zostanie grozi śmiercią. Jest jeszcze jeden lokal niedaleko, biegnę!" W biegu jednak ogarnęła go frustracja, pomyślał, że co by się nie działo w następnej oberży, zostanie i dokończy posiłek. Sytuacja ponownie ma miejsce, jednak z szerokim uśmiechem, myśląc "Niech się dzieje co chce! Jak teraz nie zjem to i tak umrę!", zaczął jeść. Gdy skończył do karczmy wszedł murzyn. "To musi być ten czarny rycerz. Cóż, niech się dzieje co chce!"
- Rób ze mną co chcesz, mam już wszystko w dupie!
Murzyn patrzy na niego ze zdziwieniem, ale po chwili namysłu wypala:
- Zrób mi loda
Zdziwiony podróżnik rozpoczyna czynność, następnie kończy ją z niesmakiem:
- Ok, to wszystko?
- Tak, a teraz spier.dalaj, bo czarny rycerz jedzie.




kolejny taki se



Poszedł mały Jasio do cyrku i tak sie złożyło, że musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Rozpoczął się występ i na arenę wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:
- Jak masz na imię?
- Jasiu.
- A więc Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
- Nie.
- A czy ty jesteś tułowiem krowy?
- Nie.
- A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa!! HAHAHA!!! (zaśmial się szyderczo Klaun Szyderca).
Smutny Jasio wrócił do domu, opowiedział wszystko tacie, na co ten mu mówi:
- Jasiu, jutro też pójdziesz do cyrku.
- Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu będzie się śmiał.
- Nie martw sie Jasiu, tym razem pojdzie z tobą Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty.
No i tak sie stało. Następnego dnia poszli Jas i Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzędzie i czekają na występ Klauna Szydercy. Wychodzi więc Klaun Szyderca na arenę i zaczyna swój znany występ. Podchodzi do Jasia pyta:
- Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty:
- Spi.erdalaj!


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Pon 16:06, 09 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:43, 12 Mar 2009    Temat postu:

W akademiku w pokoju studenckim trwa impreza. Biesiadnicy
raz po raz wznoszą toast:
- Za Edka, żeby zdał!
W pewnej chwili otwierają się drzwi i wchodzi Edek.
- I co Edek, zdałeś?
- Zdałem, tylko jednej nie przyjęli, bo miała obita główkę.



Na rogu stoją dwaj policjanci i pies. Do psa podchodzi mały chłopczyk i zaczyna pilnie przyglądać się brzuchowi psa. I patrzy... I patrzy... Na to policjanci:
- Synku, co ty chcesz od tego psa?
- A no bo mi kolega powiedział, że tu jest pies z dwoma kutasami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:57, 16 Mar 2009    Temat postu:

Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona.
Żona mówi:
- Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie!
A mąż na to:
- No ku.wa mać! Czy ja Ci wyrywam gabkę z ręki jak zmywasz naczynia?! Smile


Ostatnio zmieniony przez Ogór dnia Pon 13:57, 16 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ogór
MAJOR


Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów / Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:52, 19 Mar 2009    Temat postu:

...zaginam do dziolchy, stawiam jej piwko,
ona: co moze bede latwiejsza??
ja: no...moze...
ona: latwa to ja jestem tylko z ciebie taka pizda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rzeznik
MINORS


Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:52, 23 Kwi 2009    Temat postu:

dawajcie jakies fajne dowcipy Smile hehe bo bym sie pośmiał Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin