Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna
Zaloguj

Sezon 2008
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Baseball na świecie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:03, 17 Paź 2008    Temat postu:

Phillies mają najlepszą formę pod koniec sezonu?

Przypomnijmy sobie może zeszły sezon. Phillies ledwo, ale weszli do play offów, a tam przegrali 3 mecze i opadli po 3 meczach ;d
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:03, 17 Paź 2008    Temat postu:

Ale w regularnym pod koniec wymiatali.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:09, 17 Paź 2008    Temat postu:

Regularny to już historia.

Z jednym się zgodzę. Phillies mają mocną ofensywę, ale nic po za tym. Noi Moyer nieźle wymiata na pagórku (przypomnę, że kilka lat temu grał przez wiele sezonów w Mariners, więc widać kto go wytrenował na mistrza).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:04, 19 Paź 2008    Temat postu:

Czytałem kilka komentarzy dotyczących play offów i 100% ludzi (3 osoby ;p) uważają, ze phillies gówno zrobią w finale.

Zawodnicy Tampa Bay Rays mogą pluć sobie w brodę, myśląc że od zakończenia serii w Bostonie dzieliło ich tylko jedno celne podanie. Teraz mamy remis 3:3 i wszystko rozstrzygnie się w meczu numer 7, również rozgrywanym w Miami.

Stan rywalizacji 3:3 ;/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:37, 20 Paź 2008    Temat postu:



Tampa Bay Rays w swoim debiutanckim występie w postseason zostali mistrzami American League, wyeliminowując jeszcze aktualnych mistrzów z Bostonu, którzy nie będą mieli już szansy powtórzenia swego sukcesu sprzed roku.

Po raz pierwszy w dziesięcioletniej historii klubu z Florydy udało im się awansować do playoffs i to z pierwszego miejsca w najmocniejszej dywizji East American League. Jako największa sensacja sezonu, doszli w playoffs do AL Championship Series, gdzie właśnie wyeliminowali Boston Red Sox. Jeszcze aktualni mistrzowie Major League Baseball swój ostatni run w tym roku zdobyli w 1. inningu, kiedy solo home runa zaliczył Dustin Pedroia, kończąc swój udział w tegorocznych PO z liczbą sześciu punktów. To prowadzenie gości utrzymało się do 4. in., kiedy do remisu doprowadził Evan Longoria, kontynuując swoją świetną passę punktowania w każdym meczu finałowym. Na pierwsze prowadzenie gospodarzy w tym meczu zapracował Rocco Baldelii, który jeśli nie ma problemów ze zdrowiem to gra w każdym meczu "Płomieni" jako prawy polowy. Red Sox mimo nie wielkiej straty nie potrafili nawiązać walki, a prowadzenie Rays na 3:1 podwyższył w 7. zmianie Willy Aybar zdobywając solo homera i ustalając wynik tego spotkania.

Po dwóch dniach przerwy Tampa Bay Rays rozpoczną batalię z Philadelphia Phillies o mistrzostwo Major League Baseball. Przypomnijmy, że po zwycięstwie American League w meczu gwiazd to właśnie "Płomienie" będą mieli przewagę meczy domowych w World Series. Wszystko zacznie się dokładnie o 2:00 w nocy w czwartek czasu polskiego spotkaniem numer jeden na Tropicana Field w Miami.



To jak Aro. Zakład stroi? Kto zostanie mistrzem. Ty stawiasz na phillies, ja na rays. Kto przegra stawia browca wygranemu.


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Pon 13:38, 20 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:07, 20 Paź 2008    Temat postu:

Stoi. Żubr?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:52, 20 Paź 2008    Temat postu:

Ok. Zakład stoi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:06, 23 Paź 2008    Temat postu:

Po zwycięstwie Philadelphii Phillies na terenie Tampa Bay Rays w meczu numer jeden, dziennikarze od razu przywołali fakt, że w ciągu ostatnich jedenastu lat aż dziesięć zespołów, które wygrały pierwsze spotkanie w finale ligi, zdobywało tytuł.
W pierwszym z meczów rozgrywanych na Tropicana Field w Miami zaszczytu zdobycia pierwszych punktów i pierwszego home runa w World Series dostąpił Chase Utley, który otworzył wynik w pierwszej zmianie. Goście podwyższyli prowadzenie z dwóch do trzech runów w 4. inningu, kiedy punkt mimo braku zaliczenia odbicia, czyli dobiegnięcia co najmniej do pierwszej bazy, zdobył Carlos Ruiz. Od tej pory za punktowanie wzięli się miejscowi, którzy jeszcze w tej samej zmianie zmniejszyli nieco straty po solo home runie Carlosa Crawforda. W kolejnym inningu gospodarzy do jednopunktowej straty przybliżył Akinori Iwamura, który oprócz tego zaliczył w tym meczu aż trzy odbicia w czterech próbach. Do końca spotkania ani jedni, ani drudzy nie mieli zbyt wielu okazji do zmiany wyniku i został on zatrzymany na 3:2 dla Phillies. Zwycięstwo w pierwszym meczu jest bardzo ważne, ale pamiętajmy, że "Płomienie" przegrały również pierwsze spotkanie w finale American League, aby ostatecznie odesłać Red Sox z kwitkiem, a więc wszystko jeszcze przed nami.

Świetną passę podtrzymuje świeżo upieczony MVP National League Championship Series, Cole Hamels. W swoim czwartym zwycięstwie w czwartym starcie w tegorocznych playoffs zagrał całe 7.0 inningów, oddając w tym czasie tylko dwa punkty, a więc cały dorobek Rays. Już tradycyjnie save zanotował closer Phillies, Brad Lidge, zaliczając dwa strikeouts w ostatniej zmianie. Tymczasem od zakończenia serii z White Sox Scott Kazmir nie potrafi zagrać na tyle dobrze, aby odnieść swoje drugie zwycięstwo w postseason. Tym razem miotał przez 6.0, oddając w tym czasie trzy earned runs, więc jego ERA wyniosła 4,50. Jego zmiennicy miotali już bezbłędnie do końca meczu, ale ofensywa gospodarzy nie zdołała odwrócić losów meczu. Mecz numer dwa, który Rays muszą wygrać, aby myśleć o mistrzostwie, zostanie rozegrany piątkowej nocy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:06, 23 Paź 2008    Temat postu:

Póki co jestem bliżej browca Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:48, 23 Paź 2008    Temat postu:

Jutrzejszy meczyk zamierzam obejrzeć ;]

O 20 gks, a o 2 w nocy tempa bay ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:09, 24 Paź 2008    Temat postu:

W drugim meczu Rays pewnie pokonali phillies 4:2.

Stan rywalizacji 1:1

Zaczynamy od nowa ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:14, 24 Paź 2008    Temat postu:

Rywalizacja póki co zacięta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:17, 24 Paź 2008    Temat postu:

Podobnie jak w serii z Boston Red Sox tak i teraz Tampa Bay Rays po porażce w pierwszym meczu zdołali się zrehabilitować i odnieść pewne zwycięstwo. Po dwóch spotkaniach w Miami, seria przenosi się do Philadelphii, gdzie zostaną rozegrane trzy mecze.
Mecz numer dwa był, jeśli można tak powiedzieć, odwrotnością środowego spotkania, kiedy na początku bezpieczną przewagę uzyskali goście, a gospodarze w końcówce próbowali przechylić szale zwycięstwa na swoją stronę, jednak bez sukcesu. Tym razem to "Płomienie" po czterech zmianach prowadziły czterema punktami. Co ciekawe, tylko jeden z czterech runów Rays został zdobyty przy zaliczonym odbiciu. W pozostałych przypadkach baza domowa była osiągana przy jednoczesnym wyoutowaniu odbijającego piłkę. Jedynym, który zdobył punkt w "uczciwy" sposób był B.J. Upton, a skromny festiwal strzelecki gospodarzy zakończył Jason Bartlett, ustanawiając zdobycz punktową swojego zespołu na czterech. Ofensywa Phillies obudziła się dopiero w samej końcówce, kiedy najpierw solo shota zaliczył rezerwowy Eric Bruntlett, a wynik spotkania w 9. in. ustalił Carlos Ruiz dobiegając do bazy domowej po błędzie w obronie miejscowych zawodników. W tym meczu zawiedli wszyscy liderzy Phillies, a ich cały zespół w obydwu finałowych spotkaniach wykorzystał tylko jedno na 28 podejść, kiedy biegacze byli w pozycjach punktowych.

Pierwsze dwa mecze World Series zostały rozegrane na boisku drużyny należącej do American League, a więc miotacze nie mieli swojej szansy na wsparcie kolegów z ataku. Wszystko to zmieni się w Philadelphii, gdzie przez trzy mecze pitcherzy obu drużyn muszą zagrać w ataku. Brett Myers, który w tenże sposób pomógł Phillies pokonać Dodgers w jednym z meczy finałowych National League, tym razem zagrał wyłącznie na górce i to nie najlepiej, bo w czasie 7.0 in. pozwolił na zdobycie czterech runów i zaliczył więcej walks niż strikeouts. Z kolei James Shields udowodnił, że jego przydomek Big James w pełni mu się należy. Miotacz Rays zagrał 5.2 inninga, nie oddając w tym czasie ani jednego ER, a poza tym zaliczając 4 SO. W piątek zawodnicy obu zespołów odpoczywają, aby w sobotę rozpocząć walkę w Philadelphii, gdzie zostaną rozegrane kolejne trzy spotkania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:26, 26 Paź 2008    Temat postu:

Po bardzo zaciętym meczu Rays przegrywają trzeci mecz 5:4 ;/

Zgubiły ich błędy co widać na tym filmiku:
[link widoczny dla zalogowanych]

Stan rywalizacji 2:1, ale to jeszcze nie koniec ;]



Mecz numer trzy był zdecydowanie najciekawszy wśród dotychczasowych spotkań, z rozstrzygnięciem w samej końcówce oraz kilku historycznych zagraniach, z którego zwycięsko wyszli Philadelphia Phillies.
Philadelphia Phillies, którzy objęli prowadzenie w dywizji wschodniej National League na kilka dni przed zakończeniem sezonu regularnego, są już w połowie drogi do mistrzostwa Major League Baseball, prowadząc w World Series 2:1. Mecz numer trzy był najbardziej wyrównany, a prowadzenie zmieniało się kilka razu w trakcie całego spotkania. Po pierwszej wymianie ciosów na początku meczu prowadzili gospodarze, po solo home runie Carlosa Ruiza. W całym spotkaniu Phillies aż trzy krotnie zaliczali solo shoty, wychodząc w 6. in. na trzypunktowe prowadzenie. Wtedy straty odrabiać zaczęli Rays, a 2 RBI, najwięcej wśród punktujących zdobył Gabe Gross. W kolejnej zmianie przyjezdni doprowadzili do remisu, po tym jak błąd gospodarzy wykorzystał Jason Barlett. Przyszedł więc czas na ostatnio zmianę, w której statystycznie o wiele częściej wygrywają miejscowi. Tak było też i tym razem. Pasmo błędów "Płomieni", wliczając tzw. dziką piłkę i dwa walks sprawiły, że przy zerowej ilości outów bazy zostały załadowane przez Phillies. W tej sytuacji Ruiz nie miał dużych problemów z zapewnieniem zwycięstwa walk-off i po jego lekkim wybiciu Eric Bruntlett osiągnął bazę domową.

Dyspozycję z AL Championship Series zgubił gdzieś Matt Garza. Najbardziej wartościowy zawodnik finału American League w tym spotkaniu oddał aż cztery earned runs w ciągu 6. inningów. Nie wiele lepiej spisał się 45-letni miotacz gospodarzy, Jamie Moyer, który przebywał na boisku jeden out dłużej, ale oddał jeden punkt mniej. Nie było oczywiście mowy o tym aby otrzymał decyzję zwycięstwa, gdyż zostało ono rozstrzygnięte w ostatniej zmianie, kiedy miotał J.C. Romero, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w playoffs w ciągu pięciu lat występów. Na Citizens Ball Park zostaną rozegrane jeszcze dwa mecze, co jest dużą szansą dla Phillies aby zakończyć serię w Philadelphii. Jeśli Rays marzą o mistrzostwie, to coś ze sobą musi zrobić duet Pena-Longoria, który w finale MLB nie zaliczył jeszcze ani jednego odbicia. Na pocieszenie graczom z Florydy, z tego co zrobili w ostatnim meczu pozostaje fakt, że ustanowili rekord postseason w liczbie skradzionych baz, który wynosi teraz 22, a indywidualny rekord w WS ustanowił B.J. Upton, który w meczu numer trzy zaliczył 3 SB.


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Nie 19:17, 26 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:53, 27 Paź 2008    Temat postu:

Już tylko jedno zwycięztwo dzieli phillies od mistrzostwa.

Stan rywalizacji: 3:1.


edit
Został być może ostatni mecz, wg Polskiego czasu jutro o 2 rano... opuściłem już sporo meczy w tych play offach (1 ogladalem) i obiecałem sobie, że te decydujące mecze będę oglądał, tak więć czeka mnie i może jutro/pojutrze ciężka noc...


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Pon 15:31, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:54, 27 Paź 2008    Temat postu:

Też bym se obejrzał ;/

Stawiałem na 4:2, ale może być i 4:1 Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:11, 27 Paź 2008    Temat postu:

Z moim dopingiem tempa bay dzisiaj na banke wygra.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aro
!!! MVP !!!


Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 6876
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:32, 27 Paź 2008    Temat postu:

Może przedłużą sobie nadzieje na zwycięstwo, ale nic więcej Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OsA
!!! MVP !!!


Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 11643
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Bełchatów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:00, 28 Paź 2008    Temat postu:

Po dwóch zmianach 2:0 dla Phillies.

Bardzo dobra dyspozycja miotaczy. Dopiero w 3 zmianie pierwszy hit dla Rays.

Meczyk idzie bardzo szybko. Po 3 zmianach 2:0 dla Phillies i 3:1 w hitach dla Phillies.

Amerykańce to mają zajebiste reklamy.

4 zmiana

Przy jednym aucie odbicie Rays w parkan. Zapolowy trochę zjebał. Double.
Hit Rays i mamy 2:1 i 1 baza obstawiona przy 1 aucie.
Double play phillies.

Hit phillies.
Nieudany bunt phillies.
Łatwy bunt phillies i aut na 2b.
Leje deszcz, wszyscy w kapotach... Nawet ciota phillies, która zaliczyła 1 bazę założyła kapote, bo zimno pipie.
Wszystkie bazy obstawione przy 2 autach.
Utley czy jak mu tam spierdolił i 3 aut.

5 zmiana

Buahahah. Jaki żałosny error phillies. Pop w wewnętrzne, a tyn za daleko się ustawił. Takie coś to mogło się zdarzyć, ale nam a nie zawodowcom.
Utley naprawił błąd kolegi double play'em. Tag aut -> 1b

Boisko zalane. Przy bazach to prawie kałuże xd
2 wolne bazy, choć ta druga nieuczciwa, bo przy full councie był strike na banke. Zmiana miotacza w ekipie Rays.
Przy okazji przerwa techniczna. Podsypują boisko żwirem.
Phillies nieźle zjebali. 2 bazy obstawione - 0 autów. 3 popy - 3 auty.

6 zmiana

Co pół inninga teraz przerwa techniczna i poprawa stanu boiska...
Przy 2 autach odbicie w stronę ss, ten chciał zrobić ładną akcję z obkrętem i piłka mu wypadał xd To nie jest dzień Collinsa czy jak mu tam.
Ja pierdziele. Ładne jezioro się zrobiło na całym tym żwirze w polu wewnętrznym.
Rays zrobili to czego pragnąłem i myślałem przed tym odbiciem!
1 baza zajęta po errorze, potem kradzież i odbicie na lewe zapole. Kolo z 2 biegnie na 2 i minimalny safe! Mamy remis! 2:2 ciągle przy 2 autach.
Wild pitch. 2 baza zajęta. 2 auty.
Mamy 3 aut. Center field łapie z powietrza.

Przerwa?! Plandeka na boisku wewnętrznym...
Mecz przerwany z powodu deszczu.



edit
To pierwszy przypadek w historii mlb, aby przerywać mecz.
Z jednej strony byłem wkurwiony, że nie mogę obejrzeć dalej, ale z drugiej strony czuję się jakoś wyjątkowo, że mogłem oglądać tak wyjątkowy mecz pierwszy raz w historii przerwany. Kto wie kiedy i czy w ogóle taka sytuacja się powtórzy. Będzie co wspominać.







Od początku spotkania numer pięć nad Citizens Ball Park zbierały się czarne chmury, z których niebawem zaczęło kropić. Sędziowie ogłosili, że opady deszczu są zbyt silne w połowie szóstej zmiany i przerwali mecz, zachowując remisowy rezultat.
Przed rozpoczęciem decydującego dla Tampa Bay Rays spotkania finałowego mistrzowie American League zapowiadali, że zrobią wszystko co mogą i seria powróci na Florydę. Plan szybkiego objęcia prowadzenia przepadł już w pierwszej zmianie, bo po niej to Phillies prowadzili 2:0 po tym, jak dwupunktowym single popisał się Shane Victorino. Tymczasem przez pierwsze trzy inningi żaden z zawodników gości nie zaliczył odbicia, a więc i plan odrobienia strat oddalał się coraz bardziej. Jednak nadszedł czwarty inning, w którym po raz pierwszy w World Series po odbiciu zaliczyli Carlos Pena oraz Evan Longoria, do którego należało punktowe odbicie. Po zdecydowanym pierwszym inningu Phillies stracili werwę i nie zaliczyli bazy przez kolejne dwie zmiany. Tymczasem w 6. inningu po raz drugi odbicie zaliczył Pena, doprowadzając do remisu 2:2. Top szóstej zmiany zakończył się i od razu po tym sędziowie nakazali nałożyć na murawę wielką ochronną płachtę, używaną przy silnych opadach deszczu.

Kiedy mecz zostanie wznowiony, w roli miotacza nie będzie mógł się po raz drugi pojawić Scott Kazmir, który opuścił boisko po czterech inningach, oddając w tym czasie dwa earned runs, ale aż sześć walks, co było jego największym mankamentem w tym spotkaniu. Możliwość kontynuowania swojej dobrej gry będzie miał za to Cole Hamles, którzy zdążył zagrać 6.0 in. i oddał w tym czasie również dwa punkty. Żaden z zespołów nie przeprowadzał zmian w ataku, ale jeśli takie by były to zawodnik, który opuścił boisko nie mógłby się z powrotem na nim pojawić. Komisarz MLB, Bud Selig zapewnił również, że nie mógł dopuścić aby mecz finału ligi został przerwany i zakończony z wynikiem korzystnym dla jakiegokolwiek zespołu.

Pewnie mało kto wśród kibiców i zawodników wiedział o tym, że przed sezonem została wprowadzona ważna zmiana odnosząca się do przerywania meczy. Otóż w latach wcześniejszych przerwany mecz (po 6. inningu) zostawał dokańczany w ten sposób, że przywracano wynik z końca 5. inningu i rozgrywano pozostałe zmiany. Gdyby nie wprowadzono ustawy zmieniającej to, Rays przystąpiliby do kontynuowania gry, przegrywając 1:2. Kiedy zostanie dokończony mecz numer 5? Niewiadomo. Według komisarza nastąpi to wtedy, gdy warunki atmosferyczne będą odpowiednie. Jeśli nie uda się tego zrobić we wtorek, to ewentualne mecze w Miami zostaną przesunięte.


Ostatnio zmieniony przez OsA dnia Wto 17:08, 28 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zawadzielex
ROOKIES


Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 17:12, 28 Paź 2008    Temat postu:

dodam że oczywiście chodzi o pierwszy przerwany mecz w historii w finale world series, w trakcie regularnego sezonu mecze bywają przerywane przez pogodę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum BaseBall.fora.pl Strona Główna -> Baseball na świecie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Programy
Regulamin